Długo zastanawiałam się, czy napisać post i zmontować vlog z tego wydarzenia… Aż końcu postanowiłam podzielić się z Wami współpracą z Mają Sablewską. Latem wzięłam udział w konkursie na fanpegu Galerii Janki i wygrałam udział w bitwie na style Mai Sablewskiej vs. Zosi Ślotały. Bitwa ta polegała na 3 rundach, gdzie zadaniem było wystylizować dwie modelki i dwóch modeli w stylizacje określone tematycznie. Pierwszym z tematów był streetfashion, więc łatwo, bo moda uliczna to tak naprawdę to, co każdy z nas nosi na co dzień, nie ma w niej ograniczeń, sami możemy wybrać klimat, w jakim chcemy się wystylizować. Kolejnym tematem był dress code, a ostatnim z tematów był strój na imprezę. Rano po przyjechaniu na miejsce dostaliśmy kartki z listą sklepów, gdzie mamy szukać ubrań do konkretnych stylizacji. Było to utrudnieniem, gdyż np. sklep, który miał idealne ubrania na stylizacje street faahion, brał udział w stylizacji dress code. Także, takie było utrudnienie. Ubrania wypożyczaliśmy ze sklepów od 11 do 18, a cała zabawa konkursowa trwała do 20:00. Miłe ze strony organizacji było to, że dostaliśmy kilka garderobianych, które ubrania ze sklepów zanosiły do garderoby, tam je odpakowywały i ogarniały umowy wypożyczeń ze sklepami. Dzięki temu zyskaliśmy czas, bo gdy garderobiane ogarniały umowy, my mogliśmy już ruszać do kolejnych sklepów w poszukiwaniu ubrań. Mówię my, bo w każdej drużynie było kilka osób, nasza liczyła 3 osoby z Mają jako kapitanem na czele, a Zosi liczyła 4 osoby. Podczas konkursu był pokaz mody, gdzie po kolei prezentowaliśmy przygotowane stylizacje, a następnie publiczność głosowała na drużynę Mai bądź Zosi. Ja oczywiście byłam w drużynie Mai no i nasza drużyna zwyciężyła 130 głosami do 90 głosów Zosi. Wygraną był bon 500 zł do wydania w Galerii Janki, jeszcze go nie wykorzystałam, czekam na zimowe wyprzedaże. Zrobię może vlog z tych zakupów na nasz kanał na YT i pokażemy co kupiliśmy za ten bon. Dodam, że był to wtedy pracowity dzień, bo konkurs miał trwać do 15, a na 16 byliśmy umówieni z fotografką na zdjęcia. Konkurs jednak potrwał do 20, a zdjęcia przełożyliśmy na 6 rano w niedzielę, a po sesji udałam się do pracy 10-21, ta niedziela była dniem także naszej czwartej rocznicy, także była bardzo pracowita ta rocznica, mam nadzieję, że ta za rok będzie bardziej leniwa. Co jak co Warto było wziąć udział w takiej przygodzie, a o tym, jak współpracowało się z Mają i jak to wszystko przebiegało to bardziej szczegółowo, dowiecie się z oglądania vloga. Na który serdecznie z tego miejsca odsyłam.
Przypominam, że pracuje również jako osobista stylistka. Kto chętny na zakupy ze mną to zapraszam do kontaktu. Polecam się również jako prezent na zbliżające się święta, takie zakupy ze stylistką będą idealnym prezentem dla przyjaciółki, koleżanki, siostry, mamy itd. Mam dla Was teraz również rabat świąteczny -20% na hasło anrikaiszafagraXmas.
A Wy kochane biorąc udział w takim konkursie, którą z drużyn byście wybrały? Zosi czy tak jak ja Mai?
Anrika i szafa gra,