Pokaz Dawida Wolińskiego 2020

Pokaz najnowszej kolekcji Dawida Wolińskiego 2020 odbył się w mikołajkowy wieczór w hali ATM. Hale wypełniły dźwięki The Supremes, Niny Simone CZY Shirley Bassey, ciemnym piwem pomimo soulowej muzyki Lat 60 Dawid przeniósł nas nie w tamte lata swoimi stylizacjami, a w lata 90. Zanim o pokazie, aby wspomnę, że pokaz projektanta uświetniła swoim występem Charlotte Rosse, która projektant kiedyś usłyszał po raz pierwszy w Monte Carlo, w Le Bar Américain w Hôtel de Paris. Mocny soulowy głos wokalistki wpisał się na tyle w jego pamięci, że na wczorajszym pokazie wokalista śpiewała do pokazu.



„Ta kolekcja narodziła się z tęsknoty za ikonami lat 90 jak Cindy Crawford czy Naomi Campbell. Pamiętam ich piękne figury z mocno podkreśloną talią i wyeksponowanym dekoltem. W mediach mówi się wtedy, że ideał kobiecej sylwetki zamyka się w wymiarze 90-60-90. Właśnie do tego ideału dążenia w tej kolekcji – zapowiadał kolekcję Dawid Woliński. 

No i taka też była ta kolekcja 2020, dominowały mocno podkreślone talię i wyraźna linia ramion, dzięki czemu kobieta od razu nabiera pewności siebie. W kolekcji można było podziwiać również idealnie skrojone marynarki, żakiety, suknie z głębokimi dekoltami i płaszcze oraz sztuczne futra z przeskalowanymi ramionami. Mocne ramiona nawiązywały do ​​karoserii ręcznie robionych luksusowych aut. Power woman to styl lat 90, jak również z tego okresu użyto tkanin do odszycia tej kolekcji. Mamy tu na myśli satyny, żakardy czy wełny tak dobrze znane i chętnie noszone w latach 90.

„Dla mnie obejmują dodaną do tkaniny jest to, że mogę ją przerobić tak, by była» moja «. Jak choćby wtedy, gdy dzięki marszczeniom całkowicie zmienić usługi. W tej kolekcji największych sukienek utworzonych w nowatorski sposób: tkanina została wcześniej mocno zmarszczona, a potem później zostały skrojone z niej sukienki. Jak choćby obcisła mini we wzór cętek lamparta, która tworzy się aż do pełnego zakresu poziomów materiału ” -Dawid Woliński dla prasy. 

W kolekcji tej nowości w twórczości Dawida były satynowe koszule i sztuczne futra w nasyconych kolorach.
Dostępne spokojnych barw w kolekcji były looki mocno nasyconych kolorów tj. mocna zieleń czy neonowy żółty co było nowością Dawida twórczości.

Kropką nad i w stylizacjach była biżuteria polskich marek Lilou oraz wizaż wykonany przez wizażystów marki Wibo, oraz fryzury wet look czesane przez  mm.in. główna stylistka marki Kevin Murphy, Marianne Jensen. Jest to jedna z najbardziej popularnych i cenionych stylistek fryzur na świecie. Fryzury były idealnym dopełnieniem do stylizacji stworzonych przez stylistkę Ewelinę Gralak.

W kolekcji jedynej męskiej sylwetkę był czerwony jedwabny look, składający się z koszuli i szortów. Ten look inspirowany był hasłem ,, No Martini No Party ”. Stylizacje te zaprezentował Michał Gała, uczestnik ósmej edycji „Top Model”.

Poniżej sylwetki z pokazu, w kolejności od tych, które najbardziej nas zachwyciły.

Wszystkie powyższe zdjęcia: Fot. Filip Okopny

Nasze stylizacje:

Anrika: Sukienka-Bershka, Naszyjnik-No Name, Torebka-Reserverd, Kozaki-Gino Rossi.
Antoni: Marynarka, Spodnie i Buty-ZARA, Koszula-Reserverd.

Zdjęcia:Izabela Cichocka

Która z sylwetek podoba się Wam najbardziej?

Anrika i szafa gra,

 

5 1 głosuj
Article Rating

Pokaz najnowszej kolekcji Dawida Wolińskiego 2020 odbył się w mikołajkowy wieczór w hali ATM. Hale wypełniły dźwięki The Supremes, Niny Simone CZY Shirley Bassey, ciemnym piwem pomimo soulowej muzyki Lat 60 Dawid przeniósł nas nie w tamte lata swoimi stylizacjami, a w lata 90. Zanim o pokazie, aby wspomnę, że pokaz projektanta uświetniła swoim występem Charlotte Rosse, która projektant kiedyś usłyszał po raz pierwszy w Monte Carlo, w Le Bar Américain w Hôtel de Paris. Mocny soulowy głos wokalistki wpisał się na tyle w jego pamięci, że na wczorajszym pokazie wokalista śpiewała do pokazu.



„Ta kolekcja narodziła się z tęsknoty za ikonami lat 90 jak Cindy Crawford czy Naomi Campbell. Pamiętam ich piękne figury z mocno podkreśloną talią i wyeksponowanym dekoltem. W mediach mówi się wtedy, że ideał kobiecej sylwetki zamyka się w wymiarze 90-60-90. Właśnie do tego ideału dążenia w tej kolekcji – zapowiadał kolekcję Dawid Woliński. 

No i taka też była ta kolekcja 2020, dominowały mocno podkreślone talię i wyraźna linia ramion, dzięki czemu kobieta od razu nabiera pewności siebie. W kolekcji można było podziwiać również idealnie skrojone marynarki, żakiety, suknie z głębokimi dekoltami i płaszcze oraz sztuczne futra z przeskalowanymi ramionami. Mocne ramiona nawiązywały do ​​karoserii ręcznie robionych luksusowych aut. Power woman to styl lat 90, jak również z tego okresu użyto tkanin do odszycia tej kolekcji. Mamy tu na myśli satyny, żakardy czy wełny tak dobrze znane i chętnie noszone w latach 90.

„Dla mnie obejmują dodaną do tkaniny jest to, że mogę ją przerobić tak, by była» moja «. Jak choćby wtedy, gdy dzięki marszczeniom całkowicie zmienić usługi. W tej kolekcji największych sukienek utworzonych w nowatorski sposób: tkanina została wcześniej mocno zmarszczona, a potem później zostały skrojone z niej sukienki. Jak choćby obcisła mini we wzór cętek lamparta, która tworzy się aż do pełnego zakresu poziomów materiału ” -Dawid Woliński dla prasy. 

W kolekcji tej nowości w twórczości Dawida były satynowe koszule i sztuczne futra w nasyconych kolorach.
Dostępne spokojnych barw w kolekcji były looki mocno nasyconych kolorów tj. mocna zieleń czy neonowy żółty co było nowością Dawida twórczości.

Kropką nad i w stylizacjach była biżuteria polskich marek Lilou oraz wizaż wykonany przez wizażystów marki Wibo, oraz fryzury wet look czesane przez  mm.in. główna stylistka marki Kevin Murphy, Marianne Jensen. Jest to jedna z najbardziej popularnych i cenionych stylistek fryzur na świecie. Fryzury były idealnym dopełnieniem do stylizacji stworzonych przez stylistkę Ewelinę Gralak.

W kolekcji jedynej męskiej sylwetkę był czerwony jedwabny look, składający się z koszuli i szortów. Ten look inspirowany był hasłem ,, No Martini No Party ”. Stylizacje te zaprezentował Michał Gała, uczestnik ósmej edycji „Top Model”.

Poniżej sylwetki z pokazu, w kolejności od tych, które najbardziej nas zachwyciły.

Wszystkie powyższe zdjęcia: Fot. Filip Okopny

Nasze stylizacje:

Anrika: Sukienka-Bershka, Naszyjnik-No Name, Torebka-Reserverd, Kozaki-Gino Rossi.
Antoni: Marynarka, Spodnie i Buty-ZARA, Koszula-Reserverd.

Zdjęcia:Izabela Cichocka

Która z sylwetek podoba się Wam najbardziej?

Anrika i szafa gra,

 

5 1 głosuj
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Sara
Sara
4 lat temu

Nie umiem wybrać najlepszej, ale całokształt nie jest zły.

Aleksandra Dmowska
Aleksandra Dmowska
4 lat temu

Nie każda z tych sukienek jest oszałamiająca, ale większość naprawdę wychodzi na plus.

http://zsptylmanowa.pl/

4
0
Proszę zostaw komentarz :)x
()
x