Katharine Houghton Hepburn znana wszystkim jakoKatharine Hepburn TRENDSETTERKA, SNOBKA I MIŁOŚNICZKA MĘSKICH UBRAŃ
fot.mat.prasowe
Katharine ur. 12 maja1907 w Hartford, aktorka amerykańska, laureatka czterech Oscarów i dwunastu nominacji w kategorii najlepszej aktorki pierwszoplanowej.
Urodziła się jako drugie z sześciorga dzieci chirurga Thomasa N. Hepburna i sufrażystki Katharine Marthy Houghton. Hepburn początkowo uczyła się w domu, później zaczęła uczęszczać do Bryn Mawr College.
fot.mat.prasowe
Aktorstwem zainteresowała się w college’u, biorąc udział w szkolnych przedstawieniach. Po ukończeniu szkoły poślubiła Smitha 12 grudnia 1928 (rozwiedli się w 1934 r.). Zaraz po zawarciu małżeństwa młoda para wyjechała do Nowego Jorku.
fot.mat.prasowe
Jak większość aktorek tamtego okresu, Hepburn zaczęła swoją karierę od występów na Broadwayu. Pierwszą główną rolę zagrała w przedstawieniu sztuki George’a Middletona i A.E. Thomasa pt. The Big Pond.
Na ekranie debiutowała w dramacie George’a Cukora A Bill of Divorcement, gdzie zagrała u boku Johna Barrymore’a (dziadka aktorki Drew Barrymore).
Pierwszy film z jej udziałem przyniósł tak niespodziewany sukces, że wytwórnia RKO podpisała z nią kontrakt na pięć kolejnych filmów. Już za rolę w swoim drugim filmie Poranna chwała zdobyła pierwszego w swojej karierze Oscara (dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej) w 1933 r.
fot.mat.prasowe
Starała się także o rolę Scarlett O’Hary w Przeminęło z wiatrem, ale powierzono ją wówczas mało znanej Vivien Leigh. Zniechęcona porażkami swoich filmów Hepburn wróciła na deski teatru.
fot.mat.prasowe
Przełomem okazał się jej występ w Filadelfijskiej opowieści, gdzie grała rolę Tracy Lord. Postać tę najpierw grała w teatrze, dopiero potem postanowiono stworzyć film (prawa do powstania filmu zakupił dla niej specjalnie Howard Hughes). Krytycy wystawili jej bardzo pochlebne recenzje, przyznali nagrodę nowojorskiego stowarzyszenia krytyków. Ponadto otrzymała trzecią nominację do Oscara.
fot.mat.prasowe
Dwa lata później trafiła na plan Kobiety roku. Otrzymała kolejną nominację do Oscara.
Na planie Kobiety roku partnerował jej popularny aktor Spencer Tracy. Szybko zaiskrzyło między Tracym i Hepburn. Romans na planie zapoczątkował ich trwający ponad 25 lat związek. Hepburn tej miłości podporządkowała całe późniejsze życie. Nie mogli wziąć ślubu, ponieważ Tracy jako katolik nie chciał rozwieść się ze swoją dotychczasową żoną. Razem wystąpili jeszcze w ośmiu filmach w Keeper of the Flame (1942) George’a Cukora, Bez miłości (1945) Harolda S. Bucqueta, Morzu traw (1947) Elia Kazana, Stanie Unii (1948) Franka Capry. W Żebrze Adama (1949) Cukora, w komediach Pat i Mike (1952) Cukora, Biuro na tranzystorach (1957) Waltera Lang i Zgadnij, kto przyjdzie na obiad (1967) Stanleya Kramera.
fot.mat.prasowe
W 1951 r. zagrała jedną ze swoich najlepszych ról w filmie Afrykańska królowa. Jej partnerem był Humphrey Bogart.
Otrzymała za ten film kolejną nominację do Oscara, ale statuetka powędrowała do najlepszej przyjaciółki Katharine – Vivien Leigh, która wcieliła się w rolę Blanche DuBois w Tramwaju zwanym pożądaniem. Aktorka była świadkiem na ślubie Vivien i Laurence Oliviera.
W latach 60. wystąpiła zaledwie cztery razy na ekranie, z czego dwie role przyniosły jej Oscary. W 1962 r. za sprawą filmu U kresu dniabyła nominowana znowu z m.in. Bette Davis, ale nagrodę przyznano Anne Bancroft. W tym samym roku za rolę w tym samym filmie dostała nagrodę dla najlepszej aktorki na festiwalu w Cannes.
fot.mat.prasowe
W 1968 r. dostała Oscara za rolę w filmie Zgadnij, kto przyjdzie na obiad; pokonała Anne Bancroft oraz Faye Dunaway i Audrey Hepburn, której zresztą nie lubiła od momentu, gdy młoda Audrey po swojej pierwszej roli w Rzymskich wakacjach, za którą dostała Oscara, odmówiła zmiany nazwiska na prośbę Katharine, która nie chciała, aby młoda aktorka była kojarzona z nią. W 1969 otrzymała Oscara (za rolę Eleonory Akwitańskiej w filmie Lew w zimie) wraz z Barbrą Streisand. Był to jedyny przypadek w historii, kiedy dwie aktorki dostały jednego Oscara, gdyż otrzymały tyle samo głosów od członków Akademii.
fot.mat.prasowe
Dzięki temu była drugą aktorką, która wygrała jednego po drugim Oscara dla najlepszej aktorki – za rolę w filmie Zgadnij kto przyjdzie na obiad z 1967 r. i za rolę w filmie Lew w zimie z 1968 r. Katharine Hepburn powtórzyła to po Luise Rainer, która otrzymała statuetki w latach 1937 i 1938. Co ciekawe żadnego spośród czterech Oscarów nie odebrała osobiście, gdyż nie zjawiała się na ceremonii rozdania nagród.
W 1967 r. po raz ostatni spotkała się na planie ze swoim ukochanym Spencerem. Kilka tygodni po ukończeniu zdjęć do Zgadnij, kto przyjdzie na obiad Stanleya Kramera, Tracy zmarł. Hepburn nigdy nie obejrzała tego filmu.
fot.mat.prasowe
Zmarła 29 czerwca 2003 r. w Old Saybrook, stan Connecticut, USA. Została pochowana na Cedar Hill Cemetery w Hartford. W 2006 znalazła się na 13. miejscu w plebiscycie magazynu Premiere na najlepszą kreację aktorską wszech czasów za rolę w filmie Lew w zimie. Pomoc domowa aktorki, Emma Faust Tillman (1892-2007) była uznana w późniejszym okresie za najstarszą żyjącą osobę na świecie.
fot.mat.prasowe
Katharine uwielbiała przede wszystkim wygodę i swobodę w ubieraniu, dlatego często zaglądała do męskiej garderoby po ubrania. Garnitury szył jej sam Eddie Schmidt, ten sam krawiec, do którego przychodzili Clark Gable i Spenc er Tracey. Uwielbiała spodnie, które były na nią za duże o dobrych kilka rozmiarów, a gdy szła, nogawki powiewały jej jak żagle. Gustowała również w męskich golfach, białych T-shirtach (koniecznie wyciągniętych), zamszowych chodakach i od czasu do czasu, sneakersach Nike.
fot.mat.prasowe
Świat wciąż potrzebuje kobiet takich jak ona – które znają swoją wartość,nie pozwolą sobie niczego wmówić i noszą ubrania, jakie im się żywnie podoba. „Nie żyłam jako kobieta. Żyłam jako człowiek. Robiłam, co mi się tylko podobało, i zarabiałam wystarczająco dużo pieniędzy, by się sama utrzymywać. Nigdy nie bałam się być samotną”, powiedziała w jednym z wywiadów aktorka.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
My kobiety zawdzięczamy jej :
modę na za duże spodnie, t-shirt’y, golfy, i płaszcze,
Kochani przygotowałam dwie ostatnie już letnie stylizacje mody ulicznej w tym roku.
Pierwsza z nich jest utrzymana w stylu lat 90 z modnymi elementami haftowanych róż
i białych butów, co prawda trend białych butów jest pokazany także w stylizacji drugiej. Ale trend ten w obydwu stylizacjach pełni inną rolę w look’u pierwszym dodaje seksapilu, kobiecości i łagodzi cały strój , zaś w drugiej stylizacji nadaje charakteru i rockowego pazura. W pierwszej stylizacji postawiłam na seksapil w nieco sportowym wydaniu, a mianowicie sportowego wyglądu nadaje tu bluzka z napisem na ściągaczu ,, Don’t understend”. Bluzkę tą zestawiłam z czarnymi jeansami i kabaretkami, które w połączeniu z jeansami grają pierwsze skrzypce w modowej grze tego sezonu, a aby dodać lekkości całość wykończyłam białymi klasycznymi szplikami.
Druga stylizacja to połączenie dziewczęcości i romantyczności ale z rockowym pazurem.
Kolor różowy i haftowany kot kreuje dziewczęcy look, który postanowiłam przełamać cięższymi butami i odważniejszą biżuterią w postaci chokera z perłami, perły zostały też wykorzystane na nadgarstku. Dzięki dodatkom nadałam całości nieco ostrzejszy i rockowy charakter.
Kochani proszę, piszcie w komentarzach, który look bardziej do Was pasuje i dlaczego ?
Ostatnio powrócił kontrowersyjny trend z lat 90 a mianowicie spodnie z lampasami, które jeszcze nie tak dawno były szczytem kiczu nawet na siłowni.
Były hitem lat 90. wśród męskich fanów spędzania wolnego czasu na ławkach pod blokiem lub fanów sportu.
A teraz spodnie te wychodzą nie tylko na siłownię, ale również na ulicę a nawet na salony !
Modne są spodnie z lampasem te bardziej eleganckie jak i te typowo sportowe łączone oczywiście z elegancką garderobą bardzo często ze szpilkami.
A nogawka im szersza tym modniejsza, często występuje wariant z nogawką odpinaną czy też rozsuwaną, dla mniej odważnych pozostaje wariant joggerów oczywiście
Gorset ewoluował na przestrzeni epok, by w 2017 roku wyjść na wierzch.Teraz możemy nosić go nie tylko jako bieliznę ale również jako dodatek do naszych codziennych stylizacji. Trend ten lansowany jest przez największe domu mody takie jak : Balanciaga, Balmain czy Alexander McQueen, a na jego założenie decydują się gwiazdy takie jak Rihanna czy Kim Kardashian. Jak z bielizny, zakładanej od końca XV wieku, stał się nieodłącznym elementem stylu bloggerek, aktorek czy modelek?
Jak wiemy kobiety od lat cierpiały w gorsetach aby osiągnąć wymarzoną figurę. Dzięki nim udawało im się uwydatnić biust, zaznaczyć talie lub utrzymać prostą linię pleców. Ledwo oddychając, płeć piękna dopasowywała się do standardów minionej epoki. W XVI wieku, Katarzyna Macedońska wprowadziła kobietom nakaz noszenia gorsetu by ich talia utrzymywała się na poziomie 33 cm w obwodzie. Noszono wtedy gorsety wykonane z jedwabiu i… stalowego wzmocnienia. WXVII i XVIII wieku, nie było kobiet, które nie nosiły by gorsetów. Gorsety wiązano coraz to mocniej, co często prowadziło do niewydolności oddechowej. W XIX wieku wykonywano je ze szlachetnych materiałów i miały dłuższą formę, ibyły jeszcze cięższe do noszenia. W tamtym okresie gorsety miały dodatkowe otwory, w które wkładano tasiemki, by można je było wiązać jeszcze ciaśniej.
W XX wieku rewolucję modową rozpoczeła Coco Chanel i wtedy wszystko się diametralnie odmieniło. Dzięki Coco kobiety zrezygnowały z obcisłych i krępujących gorsetów na rzecz luźnej i przyjemniejszej w noszeniu garderoby. Miejsce dotychczasowej bielizny , zaczęły zajmować staniki. W latach 80’ świat mody przypomniał sobie o nich na nowo, dzięki Madonnie . Projektant Jean- Paul Gaultierabowiem tworzył je właśnie na zamówienie skandalizującej w tamtym czasie gwiazdy pop.
Gorsety wykonane z przeróżnych tkanin wyszły w XXI wieku na ulicę i w nowym wydaniu, bo noszone na wierzch ubrań sukienek, koszul czy marynarek. Dzisiaj nie musimy się nimi ściskać do utraty tchu, bo teraz prezentują się lepiej w luźniejszym wydniu. Motyw gorsetów występuje też przy spodniach, spódnicach a nawet na chokerach, więc każda z nas wybierze coś dla siebie jeśli nie gorset na marynarkę to jako ozdoba na szyję w postaci gorsetowego chokera.
Niczym bumerang modowy do modowej gry powróciły cieniutkie ramiączka zarówno te przy topach jak i przy sukienkach.
fot.mat.prasowe
Cieniutkie seksowne ramiączka to hit tego lata w modzie damskiej, zarówno spotkamy je przy bluzkach typu top jak również przy sukienkach typu slip dress.
Sukienki na ramiączkach można nosić na wiele sposobów na co dzień zakładając pod sukienkę biały t-shirt, jest to nowe wydanie na noszenie tego typu sukienek bo jak wiadomo zawsze moda powraca ale w nieco innym unowocześnionym wydaniu, na wieczór nie bójmy się założyć samej sukienki, pamiętajmy oczywiście o odpowiednio dobranym biustonoszu, bądź dla odważnych można też bez biustonosza.
Sukienki i topy pomimo że mają cienkie ramiączka można zestawiać na wiele sposobów nawet casualowo i sportowo nie koniecznie sięgajmy po nie tylko na wieczór i randkę ale także na codzień.
Poniżej przygotowałam dla Was mnóstwo inspiracji jak nosić motyw cienkich ramiączek oraz własne propozycje na ogranie tego trendu.
fot.mat.prasowe
Gwiazdy i Ja już je nosimy:
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Moje propozycje:
Stylizacja pierwsza – H&M
Stylizacja druga – Top -sh, sukienka – Triumph . buty i torebka – DEICHMANN, choker – Stradivarius, okulary – CROPP
Święta Wilekanocne, coraz bliżej, więc tym razem przedstawiamy naszą propozycję świątecznej stylizacji dla Niego. A skoro święta to nie może oczywiście zabraknąć białej koszuli, którą połączyłam w nieoczywisty sposób z dresami i sportowymi butami, ponieważ kocham łączyć styl elegancki ze sportowym dlatego zdecydowałam się na przełamanie tej świątecznej stylizacji, a w święta skoro będziemy objadać się pysznościami to musi nam być równie wygodnie,więc spodnie dresowe idealnie się sprawdzą zamiast dopasowanych spodni w kant z uwierającym paskiem. Całość stylizacji dopełniłam apaszką w żółtym wiosennym kolorze, który kojarzy nam się ze świętami wielkanocnymi i dopełnia idealnie całą stylizacje.
Joan Geraldine Bennet znana wszystkim jako Joan Bennett
fot.mat.prasowe
Joan amerykańska aktorka urodzona 27 lutego 1910 roku w Palisades, New Jersey w Nowym Jorku. Rodzice jej również byli aktorami teatralnymi oraz jej siostra Constance Bennett, szczególnie duże sukcesy odnosił ojciec. Cała rodzina bardzo często wyjeżdżała w trasy aktorskie. Na jednym z takich właśnie wyjazdów Joan po raz pierwszy zagrała na scenie. Potem przyszła kolej na pierwszą role w filmie. W między czasie Joan wyszła za mąż. Jej mąż John Marion Foxmiał skłonności do nadużywania alkoholu. W 1928 roku Joan urodziła mu córeczkę, której dali na imię Adrienne, jednak to nie pomogło ich kryzysie w małżeństwie. Rozwiedli się w tym samym roku, w którym na świat przyszła Adrianne,potem Joan wyszła za mąż jeszcze trzy razy, była czterokrotnie zamężna. Dzięki wsparciu córki, Joan powróciła do aktorstwa. Między 1930 a 1931 rokiem Joan zagrała aż w 9 filmach. Jednym z nich był film “She Wanted Millionare”, w którym partnerował jej Spencer Tracy. Film okazał się dużym hitem, a Joan stała się nawet sławniejsza od znanego już wówczas Spencera, co bardzo go denerwowało. W 1950 roku Joan zaczęła mniej grać. Zagrała tylko w jednym filmie. Po filmie “Desire In The Dust” z 1960 roku Joan zerwała z filmem na następne 10 lat. Jej ostatni występ na szklanym ekranie miał miejsce w filmie “Suspiria” w 1977 roku. Zmarła w wieku 80 lat na atak serca.
Tego sezonu wielki come back przeżywa motyw falbanek
fot.mat.prasowe
Tego sezonu do mody powraca motyw z ubiegłych dekad czyli falbanki, które są bardzo dziewczęce, romantyczne , seksowne a zarazem subtelne.Która z nas nie widziała w szafach u naszych mam,babci czy prababci falbanek ?Chyba nie znajdziemy szafy w której nie byłoby falbanek teraz wracają i występują wszędzie u bluzek, sukienek,spódnic a nawet przy spodniach czy butach. Falbanki tego sezonu to będzie najgorętszy trend!