Luccille Fay LeSueur znana wszystkim jako Joan Crawford.
fot.mat.prasowe
Joan Crawford, amerykańska aktorka kinowa i telewizyjna a także tancerka. W 1999 r. American Film Institute umieścił ją na dziesiątym miejscu na liście największych aktorek wszech czasów (The 50 Greatest American Screen Legends). Karierę zaczynała jako tancerka rewiowa na Broadwayu. W 1925 r. podpisała kontrakt z MGM i wkrótce została symbolem filmów o flapper. W latach 30. zasłynęła z ról kobiet, które ciężką pracą zdobywają sukces i miłość. U schyłku tej dekady jednak jej filmy przestały przynosić wysokie zyski. W połowie lat 40. aktorka powróciła do wysokiej formy, a w 1945 r. została laureatką Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą w Mildred Pierce. Była jeszcze dwukrotnie nominowana do tej nagrody za filmy noirOpętana i Sudden Fear. Zagrała w ponad 80 filmach, zarówno niemych jak i dźwiękowych, m.in. w Naszych roztańczonych córkach, Ludziach w hotelu, Kobietach, Humoresce,Co się zdarzyło Baby Jane?. Najczęściej występowała u boku Clarka Gable’a (ośmiokrotnie). W połowie lat 70. wycofała się z życia publicznego. Była czterokrotnie zamężna. Adoptowała pięcioro dzieci z czego jedno zostało odebrane przez biologiczną matkę. Crawford wydziedziczyła dwoje dzieci, Christinę i Christophera. Aktorka była bohaterką kontrowersyjnych wspomnień autorstwa jej córki, Christiny, Mommie Dearest, na podstawie których powstał również film z Faye Dunaway.
fot.mat.prasowe
Crawford była w szkole z internatem, a że rodziny nie było stać na opłacenie czesnego, musiała wykonywać różne pracy m.in. zmywać i sprzątać w szkole. Ostatecznie związek Anny i Henry’ego rozpadł się, a dzieci wraz z matką z powodu trudnej sytuacji życiowej musiały zamieszkać na zapleczu pralni. W szkole świętej Agnieszki wystąpiła po raz pierwszy na scenie w przedstawieniu baletowym Miesiące roku. Po kilku latach musiała wybrać szkołę średnią i zapisała się do Akademii Rockingham, którą ukończyła w 1923 r. Wkrótce zaczęła pracować w domu towarowym i rozpoczęła edukację w Stephen College w Columbii, do którego po kilku miesiącach przestała uczęszczać. W owym czasie wygrywała konkursy taneczne w nocnych klubach i czekała na swoją szansę, aby zaistnieć w świecie showbiznesu.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Dzięki znajomościom z Katherine Emerine, u której występowała jako tancerka w objazdowej rewii, zdecydowała się wyruszyć do Chicago i tam pracowała jako tancerka, z gażą 25 dolarów tygodniowo. Przebywała w Oklahoma City i Detroit. Właśnie tam została zauważona przez producenta J.J. Schuberta, który zaproponował jej udział w nowym projekcie Innocent Eyes, który miał premierę w marcu 1924 r. w Winter Garden Theatre w Nowym Jorku. Wkrótce otrzymała podwyżkę i zarabiała 35 dolarów tygodniowo. Udane występy spowodowały, że Harry Rapf, producent z MGM, zaprosił ją na zdjęcia próbne. Boże Narodzenie spędziła w Kansas City z rodziną. Wówczas otrzymała telegram z informacją o propozycji 5-letniego kontraktu od wytwórni, z gwarancją zarobku 75 dolarów tygodniowo. Dnia 3 stycznia 1925 r. dotarła do Los Angeles i została zakwaterowana w Hotelu Washington. Dzięki pomocy gwiazdora kina niemego Williama Hainesa aktorka względnie szybko odnalazła się w nowym otoczeniu. W 1925 r. zagrała w sześciu filmach, ale w większości przypadków nie była wymieniana w napisach. W Lady of Night była dublerką Normy Shearer, w The Only Thing Jacka Conwaya była damą dworu, statystowała w The Circle i Wesołej wdowie, a bardziej znaczącą rolą była Bobby w Pretty Ladies. Wkrótce szef reklamy MGM stwierdził, że aktorka musi mieć zmienione nazwisko ponieważ LeSueur brzmi zbyt teatralnie, pasuje do królowej burleski, a ponadto mało kto wiedział jak poprawie wypowiedzieć nazwisko przez co LeSueur kojarzylo się ze słowem sewer (ściek po ang.). W wyniku konkursu przeprowadzonego w czasopiśmie filmowym Lucille LeSueur stała się Joan Crawford.
W 1926 r. Crawford w plebiscycie WAMPAS Baby Stars znalazła się na liście najbardziej perspektywicznych gwiazd filmowych. Pierwszym istotniejszym filmem w karierze aktorki był występ Demonie cyrku, a jej grę docenił m.in. The New York World. Występ w Naszych roztańczonych córkach potwierdził formę aktorki. Decydenci MGM uznali, że Crawford jest gotowa na współpracę z największymi męskimi gwiazdami kina niemego: Johnem Gilbertem, Ramonem Navarro.
fot.mat.prasowe
Aktorka nie miała własnych dzieci chociaż bardzo ich pragnęła. Na pewnym etapie kariery jednak poddała się zabiegom aborcji, a ponadto kilkukrotnie poroniła. W konsekwencji zdecydowała się na adopcję. Adoptowała pięcioro dzieci: Christinę, dwóch Christopherów, bliźniaczki Cathy i Cynthię. Przy czym pierwszy syn Christopher został, po blisko rocznym pobycie w domu Crawford, odebrany przez biologiczną matkę. Bliźniaczki po latach wspominały matkę jako troskliwą i czułą kobietę natomiast Christopher, a przede wszystkim Christina mieli negatywne zdanie o Crawford. W 1978 r. Christina napisała książkę Mommie Dearest, w której twierdziła, że Joan znęcała się fizycznie i psychicznie nad nią i jej bratem. Według Christiny „matka była alkoholiczką. I kochała tylko siebie. My byliśmy jej potrzebni do tego, by interesowały się nią media. Adoptowała nas dla rozgłosu”. Wiele osób bliskich Crawford m.in. jej osobista sekretarka Betty Barker, Van Johnson, Marlene Dietrich, Myrna Loy, Katharine Hepburn, a także Bette Davis nie dało wiary rewelacjom autorki książki. Jednakże Betty Hutton czy też Helen Hayes twierdziły, że były świadkami agresywnego zachowania Crawford.
fot.mat.prasowe
Dnia 10 maja 1977 r. Crawford zmarła w swoim apartamencie w Nowym Jorku. Przyczyną zgonu był zawał serca. Zgodnie z testamentem bliźniaczki Cindy i Cathy otrzymały 77,5 tys. dolarów, Betty Barker, przyjaciółka i sekretarka Crawford, otrzymała 35 tys. dolarów, a Christopher i Christina zostali wydziedziczeni z „powodów które są im dobrze znane”. Część pieniędzy została przekazana wielu organizacjom m.in. domowi opieki Motion Picture Home, który aktorka sama założyła, Amerykańskiemu Towarzystwu Walki z Rakiem, Stowarzyszeniu Dystrofii Mięśniowych, Amerykańskiemu Stowarzyszeniu Chorób Serca oraz Szkole dla Chłopców w Wiltwyck.
New York Times opublikował na pierwszej stronie liczący 2 tysiące słów nekrolog. Dnia 13 maja Jack Valenti, dyrektor generalny Motion Picture Association of America, poprosił o minutę ciszy we wszystkich studiach Hollywood. Tego samego dnia odbyła się prywatna ceremonia pogrzebu w której wzięła udział czwórka dzieci i 75 innych osób. Natomiast nabożeństwo żałobne miało miejsce w All Souls Unitarian Church, w którym wzięło udział 1,5 tys. osób. W czasie uroczystości przemawiali Anita Loss, Cliff Robertson, Geraldine Brooks, a zaśpiewała Pearl Bailey.
Trend lat 90 czyli między innymi tendencja dziewczyny z Bronxu króluje tego roku w modzie, dzięki czemu do mody powróciły ogromne bluzy najczęściej w towarzystwie kaptura.
Bluza najlepiej aby była bardzo luźna, typu oversize, z zadługimi rękawami i z kapturem.
Idealnej bluzy można szukać nawet na męskim dziale.
Bluzy możemy nosić casualowo do dżinsów i sportowych butów, lecz aby wyglądać modnie należy przełamać sportowy look, zestawiając bluzę z wysokimi szpilkami, kozakami, obowiązkowo z chokerem na szyi i torebką w dłoni. Trzeba być odważną i nie bać się łączyć bluzy z elegancką garderobą, gdyż bluzy najlepiej prezentują się w towarzystwie eleganckich ubrań np.w duecie z ołówkową spódnicą lub nawet plisowaną maxi a do tego obowiązkowo szpilki, a dla mniej odważnych polecam zestawić bluzę ze skórzanymi spodniami i botkami na wysokich obasach. Odważne fashionistki zachęcam do noszenia bluzy jako sukienkę a do tego wysokie kozaki za kolano, bo takie zestawienie tego sezonu to prawdziwy must have.
Każda z Was na pewno znajdzie idealny model dla siebie, dozwolone wszystko co się podoba.
Modne są bardzo klasyczne modele od Nike,Fila,Calvin Klein (takie noszono w latach 90),
ale tańsze wersje również dostepne są w sieciówkach.
Gladys Marie Smith znana wszystkim jakoMary Pickford
fot.mat.prasowe
Mary Pickford to amerykańska aktorka filmowa kanadyjskiego pochodzenia, gwiazda epoki kina niemego.
Razem z Charlesem Chaplinem, D. W. Griffithem i swoim mężem Douglasem Fairbanksem założyła pierwszą niezależną wytwórnię filmową –United Artists. W latach 20. miała status gwiazdy, w późniejszym czasie zajęła się również działalnością charytatywną.
fot.mat.prasowe
Mary Pickford to córka zagorzałej katoliczki i umiarkowanego metodysty mającego słabość do alkoholu. Była jednym z trójki rodzeństwa, a na chrzcie otrzymała imiona Gladys Mary.
W wieku 6 lat jej ojciec zginął w nieszczęśliwych okolicznościach i czteroosobowa rodzina została sama, bez żadnego źródła dochodu, ani oszczędności. Matka, Charlotte, podjęła się więc pracy szwaczki. Jeden z jej współpracowników zasugerował, że mogłaby trochę dorobić do skromnej pensji, gdyby wysłała swoje dzieci na scenę. W tamtych czasach różnego rodzaju teatry półzawodowe, wodewilowe i kabaretowe były w modzie i ciągle szukały nowych talentów, żeby nie wypaść z obiegu. Charlotte, jako ortodoksyjna katoliczka, bała się niemoralnego życia ludzi sceny, ale dała się skusić.
fot.mat.prasowe
Pracę w teatrze znaleźli wszyscy z rodziny, lecz od początku wiadomo było, że to mała Gladys jest prawdziwą gwiazdą. Afisz przed jednym ze spektakli zapowiadał: cudowne dziecko Gladys. Przez kolejne dziesięć lat ciężko pracowała na scenie, wystawiana w niezliczonych spektaklach muzycznych i melodramatach. Razem z teatrem zwiedziła północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Była ambitna, a do tego oszczędna i pracowita, więc rodzinie powodziło się coraz lepiej.
fot.mat.prasowe
W początkach film wydawał się jej mało pociągający, to w okolicach roku 1909, jego rozwój techniczny zaczynał ją ciekawić. Wcześniej gwiazda Broadwayu nie miała czego szukać przed kamerą, gdzie kręcono krótkie nieskomplikowane historyjki, z reguły bez scenariusza i improwizując.
Jeszcze w 1909 r. wystąpiła aż 51 razy i sama wyprodukowała 3 filmy. Przekonała również Griffitha, żeby zatrudnił też jej młodsze rodzeństwo. Szybko stała się wielką gwiazdą Biograph – wytwórni, gdzie dotychczas aktorzy byli raczej anonimowi. Z Mary Pickford było inaczej. Griffith pozwolił jej używać własnego makijażu i samemu dobierać sobie kostium.
Mary Pickford odchodziła na artystyczną emeryturę w wieku 41 lat. Była sławna i bogata, zarządzała dobrze prosperującym studiem filmowym, natomiast jej życie osobiste było ruiną. Pozostała zupełnie sama. Zmarła jej matka, brat i młodsza siostra. Brat miał problemy z alkoholem, a siostra zmarła niespodziewanie na atak serca. Każda z tych śmierci była dużym ciosem dla aktorki. Próbowała zastąpić matkę swojej osieroconej siostrzenicy, ale z marnym skutkiem.
Mary Pickford i Charles “Buddy” Rogers wzięli ślub po dziesięcioletniej znajomości. Byli razem aż do końca. Adoptowali dwójkę dzieci, Roksanę i Ronalda. Pickford poświeciła się domowi i choć myślała o powrocie przed kamerę, nigdy już nie wystąpiła. Odmówiła m.in. roli Normy Desmond w Bulwarze Zachodzącego Słońca Billy Wildera. Jako jedna z nielicznych gwiazd tamtej epoki zachowała w swoich kontraktach klauzule, dzięki którym praktycznie cała jej ważna spuścizna należała na mocy prawa autorskiego do niej samej, a nie do producentów. Dzieliła się więc swoimi zbiorami z najróżniejszymi instytutami i bibliotekami. Dzięki temu dziś zachowała się znacznie większa część jej dorobku niż innych gwiazd filmu epoki kina niemego.
W roku 1956 odsprzedała swoje udziały w United Artists. Oprócz niej z założycieli firmy pozostał już tylko Charles Chaplin., który też w końcu przeszedł na emeryturę. W tym samym roku założyła Mary Pickford Foundation i zajęła się działalnością charytatywną. W roku 1976 otrzymała Specjalną Nagrodę Akademii, Oscara za całokształt pracy aktorskiej. Jej radiowe wystąpienie z tej okazji było zarazem ostatnim publicznym pokazem aktorki.
Niczym bumerang do mody powróciły spodnie typu ,,mom jeans” !
fot.mat.prasowe
Do mody niczym bumerang tym razem powróciły ,,mamuśkowe” dżinsy typu mom jeans, któe królowały i świeciły tryumfy w szalonych latach 90, kiedy to z wypiekami na twarzy czekaliśmy na kolejny odcinek „Beverly Hills 90210”. Inspirowaliśmy się bohaterami, próbując stworzyć podobne stylizacje do tych z serialu. Wtedy to oni wyznaczali trendy. Nie pamiętam odcinka, w którym Brenda, Kelly czy Donna nie miały na sobie „mamuśkowych” dżinsów. Do świata mody powróciły mom jeans’y już w zeszłym roku, ale teraz osiągają swój szczyt, stając się jednym z największych hitów sezonu!
„Mom jeans” to typ spodni, który z założenia jest trochę „niemodny”, niedopasowany do figury, ale komfortowy i oczywiście bardzo wygodny. Charakterystyczny element tych spodni to wysoka talia, a nawet bardzo wysoka, a ich guzik sięga zwykle do pępka.
Te spodnie to jeden z najbardziej kontrowersyjnych elementów damskiej garderoby. Pamiętacie może skecz Saturday Night Live, o „Mom Jeans” z 2003 roku? Skecz wyśmiewa mamusiowe dżinsy końca lat 80. i wczesnych 90. Przeciwniczki uważają, że są mało kobiece i deformują naszą sylwetkę. Natomiast zwolenniczki chwalą za wygodę i nonszalancki wygląd.
A Wy kochani należycie do zwolenniczek czy przeciwniczek mom dżinsów?
Już 3 listopada do sklepów trafi wyjątkowa i długo wyczekiwana kolekcja Kenzo X H&M. Ale już teraz możemy zobaczyć całą ultrakolorową kolekcję francuskiego domu mody dla szwedzkiej sieciówki.
Marka H&M udostępniła właśnie lookbook prezentujący damską i męską linię sygnowaną przez markę Kenzo. Jedną z twarzy sesji wizerunkowej jest podopieczna AS Management, Julia Banaś! W samej kampanii Kenzo x H&M, którą podziwialiśmy już kilka tygodni temu pojawiły się takie gwiazdy jak supermodelka Iman, aktorka Rosario Dawson, Chance the Rapper, muzyk i kompozytor Ryuichi Sakamoto, aktorka Chloë Sevigny, wietnamska królowa rapu Suboi, a także aktywistka i artystka Xiuhtezcatl Martinez. Autorem sesji wizerunkowej jest legendarnyJean-Paul Goude.
W kolekcjiKenzo x H&M nie zabraknie obcisłych kombinezonów w egzotyczne, zwierzęce wzory i oversize’owych kurtkek w stylu lat 80.Ale czy wszystko zostanie utrzymane w takiej estetyce? Projektant ma dla nas niespodzienkę. Jest nią folklorystyczna sukienka, którą zagraniczni styliści wybrali na hit tej linii. Jej cena będzie wynosić około 750 zł (149.99 funtów). Kreacja zachwyca swoim krojem oraz kontrastami printów i barw. Łączy w sobie kwiaty, cętki, prążki czy geometryczne szlaczki, które przywodzą na myśl kalejdoskop. Projekt zaprezentowała na sobie norweska piosenkarka Anna of the North. Artystka została kolejną z ambasadorek kolekcji, obok Amy Sall, Juliany Huxtable, Oko Ebomo i Isamayi Ffrench. Jak myślicie, czym jeszcze zaskoczy nas Kenzo? Czy wy też chcecie mieć tą sukienkę w swojej szafie? Mam dobrą wiadomośc ponieważ większość kolekcji Kenzo X H&M będzię dostępna w bardzo przystepnych cenach. Większość mieści się w przedziale 100-300 zł. Świetne kolorowe bluzy i szale kosztują między 200 a 300 zł, modne czapki z daszkiem – 149,90 zł.
Premierowa kolekcja Kenzo x H&M trafi do 250 sklepów na całym świecie (oraz online) 3 listopada 2016 i będzie się składać z linii dla kobiet, mężczyzn i akcesoriów.
fot.mat.prasowe mod.Amy Sall
fot.mat.prasowe mod. Amy Sall
fot.mat.prasowe mod. Isamaya Ffrench
fot.mat.prasowe mod. Isamaya Ffrench
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe mod. Julia Banas
fot.mat.prasowe mod. Le1f
fot.mat.prasowe mod. Youngjun Koo
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe mod. Selena Forrest
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe mod. Ingrid
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe mod. Hao Liu
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe mod.Hao Liu
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Ja już nie mogę się doczekać premiery bo już upatrzyłam sobie kilka perełek, mam nadzieję, że uda mi się je nabyć. A Wy już macie swoich faworytów tej kolekcji?
Witajcie, Dzisiaj to ja Antoni pisze dla Was post dotyczący trendów we fryzjerstwie na ten sezon.
fot.mat.prasowe
Na przełomie jesień jesień-zima 2016/17 we fryzjerstwie królować będzie różnorodność na naszych głowach. Wiadomo kreatorzy na pokazach mody czy fryzur często tworzą fryzury awangardowe, piękne, choć nie użytkowe na codzień. Fryzura taka trudna jest do ułożenia samemu w domu i pokazanie się w niej może budzić kontrowersje.
Osoby z branży modowej, gwiazdy i celebryci kreują jeszcze inne modele fryzur.
Na głowach nosimy to w czym czujemy się dobrze. Fryzura ma uwydatnić nasze piękno, oto trendy we fryzurach na sezon jesień/zima 2016/17.
Różnego rodzaju sploty, warkocze w tym m.in kłosy, holendry robione w nietypowy sposób , niejednolitego splotu. Warkocze imitujące irokeza,smoczy ogon, wojowniczy splot. Zainspirować można się serialami: ,,Gra o Tron” czy ,,Wikingowie”. Klasyczne sploty przełamujemy szaleństwem i różnorodnością kształtu.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Loki i fale. Sezon jesień/zima to również delikatne rozburzone loki i fale,gdzie kręcimy tylko końce bądź od połowy długości lub przejeżdzamy prostownicą całe pasmo, aby uzyskać lekkie załamanie włosów.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Grzywka. Jako nieodłączny element fryzury. Pamiętać należy jednak, że nie do każdej twarzy pasuję grzywka! Króluje grzywka prosta,łukowata z przedziałkiem po środku.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Fryzury dla nastolatek. Przede wszystkim:dobierane warkocze, boxer braid, half buny, dwa koczki,,ślimaczki” inspirowane latami 90, w stylu Rity Ory czy ikony stylu Rihanny. Włosy rozpuszczone stylizowane wiatrem w nieładzie.
koczki ,,ślimaczki”,
fot.mat.prasowe
Boxer Braids,
fot.mat.prasowe
half buny,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Fryzury okazjonalne w tym ślubne. To przede wszystkim upięcia klasyczne z dyskretnymi ozdobami, upięcia lekkie. Fryzury ślubne mają być bardzo romantyczne, a nawet niedbałe w efekcie wizualnym. Tona lakiera na włosach odpada.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Koloryzacja. Siwe, popiele, błękity w tym sezonie pasmom nadaje się turkusowe bądź różowe tony.
Potęga blondu.Nie ma sezonu bez silnego zaakcentowania blondu. Dominacja naturalnych odcieni blondu,długości naturalnych odcieni blondu, rudości a także brązów. Sztuczność odpada.teraz włosy naturalne to silny trend. Pożądane są odcienie słowiańskiego blondu i brązu.
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Powrót lat 90. Wśród fryzur tego sezonu, nie zabraknie również fryzur zaczerpniętych z lat 90, m.in mocno wyeksponowane przedziałki, często akcentowane kolorowym brokatem, różnego rodzaju warkoczyki, włosy karbowane i kucyki, oraz koczki ,,ślimaczki” czy half buny dla odważniejszych polecamy fryzury z widocznymi wsuwkami i spinkami a nawet widoczne i mocno na żelowane baby hair.
kolorowe, brokatowe przedziałki,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
karbowane włosy,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
half bun,
fot.mat.prasowe
koczki,,ślimaczki”
fot.mat.prasowe
warkoczyki,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
widoczne mocno na żelowane baby hair,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fryzury z widocznymi wsuwkami,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Ikony mody Rihanna i Kim Kardashian wyznaczają nam trendy na bardzo długie włosy, czarne niczym u Pokahontas oraz długie jak u Roszpunki. Ostatnio Rihanna proponuje radykalne zmiany na włosach tj.metrowe dredy,które szybko zostały zaakceptowane przez fashionistki na całym świecie.
Kim Kardashian zaś zachęca nas do noszenia seksownej mokrej włoszki, gdzie włosy mają być wilgotne i posklejane.
Długie czarne włosy,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
mokra włoszka,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
dredy,
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Mam nadzieję, że mój post okazał się pomocny dla Was, trendy przedstawione powyżej będę wykonywał na włosach Anriki do sesji. więc zachęcam serdecznie Was do częstszego zaglądania na bloga.