Narciarsko-górsko-zimowe stylizacje

Do stworzenia tego postu poprosiła mnie jedna z czytelniczek, gdyż nie ma pomysłu jak ubrać się na wycieczkę w góry, tak aby było ciepło i modnie. Przygotowałam propozycje typowo na stok na narty, ale też te bardziej eleganckie na zwiedzanie miasta czy na wieczór przy kominku. W przygotowanych stylizacjach brałam pod uwagę przede wszystkim wygodę i ciepło, ale udało się też przemycić trendy! Wykorzystałam takie trendy jak total red, total color, ultra fiolet, łączenie wzorów czy sztuczne futra.
Zdradzę co spakować ze sobą na wyjazd, tak aby nawet  zwykły look przemienić na modny.
Zabierzcie ze sobą: metaliczną puchówkę , winylowe spodnie, etole ze sztucznego futra, retro czapkę i kultowe już moonbootsy. Moonbootsy są rewelacyjne, bo nie dość, że modne to bardzo wygodne a co najważniejsze ciepłe i na pewno stopy nam w nich nie zmarzną! Ja osobiście tak pokochałam ten model obuwia, że nawet na co dzień po mieście w nich chodzę, nawet wykorzystałam je do stylizacji street style, która już w czwartek na blogu.
A teraz oglądajcie, inspirujcie się i piszcie, który look wybieracie na wyjazd w góry. Dla wszystkich tych, co wybierają się w góry życzę bezpiecznej podróży i udanego pobytu !

 
 
Do walizki spakujcie :
 
Sztuczną etole, najlepiej kolorową:
fot.mat.prasowe
 Retro czapkę :
fot.mat.prasowe
 Metaliczną puchówkę :
fot.mat.prasowe
Winylowe Spodnie:
fot.mat.prasowe
 
Moonbootsy :
fot.mat.prasowe
 
Miłego czytania i oglądania,
Anrika i szafa gra,

Valentynki!

Moi mili w ten wyjątkowy dzień, jakim jest 14 luty bo, po pierwsze tego dnia obchodzimy Walentynki a po drugie dziś jest premiera Vogue Polska!!! Tak wreszcie doczekaliśmy się tej chwili i mamy nasz rodzimy Vogue, na ten  temat powstanie wyjątkowy post już wkrótce!
Wracając do Walentynek to specjalnie przygotowałam dla Was stylizacje na tą okazje. 
Wśród moich propozycji znajdzie się coś dla miłośniczek sukienek, spódnic no i spodni, więc na pewno każda z Was kochane znajdzie coś dla siebie.
 
Zdjęcie powyższe pochodzi z Walentynkowej kampanii marki Apart, na której miałam ogromną przyjemność pracować a więcej na ten temat znajdziecie w tym poście:
 
Ja wybrałabym z propozycji sukienek propozycje drugą tą rockową księżniczkę, z propozycji spódnic stylizacje trzecią też rockową, zaś ze spodni tą przed ostatnią też zadziorną z pazurem rocka.
 

 

    PS.Piszcie proszę w komentarzach, którą      propozycje Wy wybieracie.

 

 

 

 

 

Dużo miłości!
Anrika i szafa gra,
 

 

Bizuu Wiosna/Lato 2018

Ulubione looki z pokazu : 

Fot.mat.prasowe Filip Okopny/Fashion Images
W zeszłym tygodniu 7 lutego mieliśmy ogromną przyjemność gościć w Praskiej Drukarni na najnowszym pokazie marki BIZUU, czyli damskiego duetu projektantek Blanki Jordan i Zuzanny Wachowiak. 
Pokaz został pięknie zaaranżowany a dodatkowo miał przepiękną oprawę muzyczną w postaci zespołu Audiofeels, który śpiewał a cappella światowe przeboje m.in. Justina Timberlake’a.
W kolekcji królowały zwiewne sukienki, tropikalne hafty i wzory, które są już znakiem rozpoznawczym marki. Nie zabrakło również żywych kolorów, można było zauważyć romanse kolorów czerwieni z różem czy niebieskiego z bielą.
Pojawiły się również bardzo zmysłowe kostiumy kąpielowe w hollywoodzkim klimacie.
Warto przyjrzeć się też dodatkom i detalom, gdyż te były prawdziwą wisienką na torcie.
Skoro już o dodatkach mowa to zobaczyć mogliśmy przepiękne romantyczne okulary rodem z lat 50 i 60, kolejno nerki w wydaniu retro ze słodkimi falbankami, nie zbrakło też kontrowersyjnego nadal trendu, mianowicie zestawienia sandałków ze skarpetkami (kontrowersyjny, bo sama pokazałam ten trend na blogu w stylizacji street style w sierpniu i zdania były mocno podzielone w komentarzach).
Wracając do dodatków to nie brakowało zwiewnych chust finezyjnie zawiązanych na głowach modelek w kształt kokard, skórzanych kaszkietów, kolczyków kół, pereł czy pasków. Stylizacje dopełniło obuwie marki Badura, które już po raz czwarty  podjęło współpracę z BIZUU. 
Pod koniec pokazu marka pokazała kapsułową linie ,, The Rolling Stones”, którą wraz z modelkami zaprezentował Jakob  Kosel, który tego wieczoru był rodzynkiem na wybiegu wśród modelek i co ciekawe przez głośny doping publiczności po raz pierwszy uśmiechnął się na pokazie. 
Cała kolekcja bardzo  nam się podobała, szczególnie looki czerwono różowe i niebiesko białe choć, o dziwo nie jestem fanką tych kolorów to tu mnie urzekły, chyba to największy komplement dla projektantek, gdy swoją kolekcją przekonają osobę do fasonów i kolorów, które wcześniej nie koniecznie się faworyzowało. Do swojej szafy chętnie też zabrałabym trójkątne nerki z falbankami.
A tych, którzy nie byli na pokazie, zachęcam do butiku bądź sklepu internetowego, gdzie wkrótce będzie dostępna kolekcja.

https://bizuu.pl/

 

Fot.mat.prasowe Filip Okopny/Fashion Images

 

fot.mat.prasowe Podlewski/AKPA

 

fot.mat.prasowe Podlewski/AKPA

 

fot.mat.prasowe Podlewski/AKPA

 

fot.mat.prasowe Podlewski/AKPA
Zoom na detale:
Fot.mat.prasowe Filip Okopny/Fashion Images
fot.mat.prasowe Podlewski/AKPA

 

fot.mat.prasowe Podlewski/AKPA

 

 

 

Mój look : Sukienka H&M. Rajstopy – Gatta, Botki – DEEZEE, Pasek – Vintage Shop
Antka look : Bomber – H&M, Spodnie – Bershka, Buty – ZARA
Ulubione looki gwiazd z pokazu :
Fot.mat.prasowe Filip Okopny/Fashion Images

 

 

Miłego oglądania i czytania,
Anrika i szafa gra

Grammy 2018 – Kreacje gwiazd

fot.mat.prasowe


Sześćdziesiąte rozdanie nagród Grammy okazało się wielkim zaskoczeniem dla fanów muzyki. Statuetki nie zostały wręczone jak co roku w hali Staples Center w Los Angeles a w Madison Square Gardem w Nowym Jorku. Tegorocznym zwycięzcą  okazał się Bruno Mars, zgarniając aż 6 statuetek i wyprzedzając tym samym inne gwiazdy.  Wyniki wzbudziły wielkie emocje, zresztą nie wiele mniejsze emocje wzbudziły też widowiskowe kreacje gwiazd na czerwonym dywanie. Gwiazdy tego wierczoru postawiły na elegancje, klase i szyk, nie zabrakło syrenich trenów, seksownych gorsetów i zmysłowych tiulów. Ponadto gwiazdy zdecydowały się na dopełnienie swoich kreacji białą różą symbolizującą niewinność, która została odebrana każdej molestowanej kobiecie. 

My skupiliśmy się na kreacjach gwiazd podczas tegorocznej gali  i wybraliśmy osiem najlepszych i osiem najgorszych oraz najlepsze stylizacje par oraz mężczyzn.

fot.mat.prasowe
Osiem najlepszych kreacji:
fot.mat.prasowe
 Białe nimfy:
Osiem najgorszych kreacji:
fot.mat.prasowe
Najlepiej ubrane pary wieczoru:
fot.mat.prasowe
Najlepiej ubrani mężczyźni wieczoru :
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
 
Miłego oglądania i czytania,
Anrika i szafa gra,

The Kingdom of snow

Stylizacja : Anrika Koperska
Fryzura : Antoni Kolbusz
Zdjęcia : Krzysztof Czarnacki
Obróbka : Marian Bartosik
 
JA:
 
Płaszcz – H&M
Sweter – H&M
Spodnie – H&M
Plecak – Zara
Buty – Zara 
 
Antoni:
 
Bluza -H&M
Spodnie – H&M
Kurtka – Zara
Buty – Zara
Miłego oglądania,
Anrika i szafa gra,

Ikona Mody-ELSA SCHIAPARELLI


Elsa Schiaparelli

„Zawdzięczamy jej wypchane ramiona i kopertową sukienkę. Także ubrania w deseń moro. Wielu projektantów do dziś wykorzystuje jej najbardziej ekscentryczne pomysły. To dlaczego mało kto wie o Elsie Schiaparelli?”
fot.mat.prasowe
,,O Coco Chanel, rywalce Elsy, mówi się i pisze bardzo dużo, a o Schiaparelli świat jakby zapomniał, a to ona zrewolucjonizowała świat damskiej mody swoimi nietuzinkowymi, awangardowymi i niezapomnianymi kreacjami, które powstały często we współpracy z surrealistami. To ona także zainicjowała pojawienie się wybiegów dla modelek.”
 
 ,,Choć obie były głównymi protagonistkami mody światowej lat 30. i chociaż Chanel wprowadziła nieśmiertelną klasykę i elegancję, to właśnie kreacje Schiaparelli były inspiracją dla wielu późniejszych kreatorów mody takich jak Yves Saint Laurent (1980) czy Giorgio Armani, który zadedykował stylistce kolekcję wiosna-lato 2005.”
 
 

Elsa Schiaparell urodziła się w 1890r. we Włoszech w bardzo konserwatywnej rodzinie. Była uważana za brzydką przez rodzinę i pragneła stać się piękną, więc zasiała kwiaty w uszach, gardle i ustach. Ogrody pełne kwiatów są piękne i byłaby jedyną taką kobietą na świecie – pomyślała.  Ale efekt był odwrotny , a jej  matka w popłochu przyprowadziła pomoc medyczną .Gdy miała zaledwie 14 lat, Elsa napisała i wydała  tomik wierszy pt.„Arethusa”, który za namową kuzyna został opublikowany. Tomik ten choć cieszył się zainteresowaniem   prasy to rodzinie wywołał duży skandal, w skutek czego Elsa została odesłana do szkoły klasztornej w Szwajcarii, z której  szybko ją wyrzucono. Przyjaciółka jej  siostry poszukiwała opiekunki do dzieci w Londynie i  Elsa, wykorzystała tą okazję wyjazdu do Londynu. Będąc w Anglii podczas wykładu  o teozofii poznała przyszłego męża, pół Polaka, pół Bretończyka. Spędzili razem noc i pomimo sprzeciwów rodziny, pobrali się. Mąż Elsy nie chiał mieszkać w Angli, więc wspólnie wyjechali do Nicei. Elsa czuła się tam bardzo osamotniona i znalała rozrywkę  kasynie w Monte Carlo i przegrywała tam swoje oszczędności i podziwiała wielki świat.  Postanowili, że wyjadą do Ameryki , gdzie zaszła w ciążę. Sytuacja finansowa Elsy była wtedy tak marna że,  jej córka Gogo spała w skrzynce po pomarańczach. Elsa pracowała dorywczo i  otrzymywała pieniądze od rodziny z Włoch.  

fot.mat.prasowe

Nie dość  problemów okazało się, że  Gogo cierpi na dziecięcy paraliż i z trudnością się porusza.  Wtedy to z  pomocą przyszła przyjaciółka, która zaoferowała  wyjazd do Paryża na własny koszt. Elsa najpierw załatwiła rozwód z nieobecnym mężem i popłynęła do miasta, które miało dać jej szczęście. Na początku  posługiwała się polskim paszportem byłego męża, jednak, że Włochy były bliższe jej sercu. to załatwiła włoski paszport oraz zmieniła nazwisko Gogo na swoje rodowe. W tym czasie w Elsie zaczynała się miłość do mody.  Miała ogromny talent do rzeżbiarstwa i malarstwa, ale pragneła tworzyć modę. Najpierw zaniosła własne projekty  do domu mody Maggy Rouff, n iestety nie poznali się tam na jej talencie, a nawet stwierdzili, że Elsa go nie posiada. W roku 1927 kiedy spotkała się z elegancką przyjaciółkę z Ameryki, która miała  na sobie bardzo prosty a zarazem elegancki sweter kupiony w Ameryce.  Elsa dowiedziała się od przyjaciółki, gdzie go kupiła i  skontaktowała się ze sprzedawcą tego swetra. Elsa zaprojektowała sweter z wzorem chusty zawiązanej wokół szyi, białej na czarnym tle i poprosiła Armenkę o wykonanie tego modelu. Pierwszy sweter wyszedł okropnie, drugi ciut lepiej, a trzeci już nieskazitelnie. Elsa sama założyła go na lunch z przyjaciółmi i zrobił taką furorę, że każda z pań chciała go mieć!

fot.mat.prasowe

 

Po sukcesie ze swetrami, znalazła lokal przy Rue de la Paix 4 i tak powstał dom mody Schiaparelli – Pour Le Sport. Elsa była bardzo nieśmiała, ale o dziwo często zakładała ekstrawaganckie stroje.
Antoine (Antoni Cierplikowski) wykonał dla niej kolorowe peruki, które zakładała do swoich kreacji.  
W 1935 roku przeniosła dom mody na Place Vendome 21 i to tu otworzyła pierwszy na świecie butik z gotowymi ubiorami i akcesoriami, które można było nabyć od ręki. Ozdobą największą salonu był drewniany manekin nazwany Pascal oraz jego ,,żona” Pascaline. Elsa wprowadziła wypchane ramiona do swoich kolekcji oraz bardzo surrealistyczne dodatki np. rękawiczki z paznokciami.

fot.mat.prasowe

 

Choć Elsa nie znała zasad kroju to uważała że ubiór musi być architektoniczny i musi współgrać z ciałem. Do swoich projektów wprowadzałą motywy serc przebitych strzałami jak z marynarskich tatuaży, wyhaftowane szkielety wyglądające jakby kobieta była prześwietlana, budząc oburzenie burżuazji oraz zachwyt prasy. Była Pierwsza suknia wieczorowa jej projektu była z żakietem z czarnej i białej krepy, posiadała szarfy krzyżujące się na plecach i wiązane z przodu. Prostota w całej swej okazałości, która stała się wielkim sukcesem. W 1929 roku wprowadziła zamek błyskawiczny do swoich ubiorów i wywołała sensacje, był on nie tylko funkcjonalny ale i dekoracyjny. Szokiem były spódnico-spodnie, które nosiła na Wimbledonie tenisistka  Lily de Alvarez w 1931 roku.

fot.mat.prasowe



Pewnego dnia do jej domu mody zawitała  piękna aktorka Mae West, jej idealna figura tak zafascynowała Elsę, że następnego dnia poprosiła rzeźbiarkę Leonore Fini, aby wykonała rzeźbę aktorki i tak powstał kształt butelki perfum Schiaparelli. Sam zapach  był komponowany rok, a nazwa musiała zaczynać się na literę S., więc Elsa nazwała perfumy „Shocking”.  Jednocześnie wylansowała wyraźisty różowy kolor „schocking pink”, który stał się symbolem Schiaparelli.

 

fot.mat.prasowe

 

W roku 1936 razem z Salvadorem Dali zaprojektowała ubiory z kieszeniami w kształcie szuflad oraz suknię z wielkim nadrukowanym czerwonym homarem. Założyła ją przyszła Księżna Windsoru Wallis Simpson. Ku niezadowoleniu Dalego nie ozdobiła jej prawdziwym majonezem.

Razem też zaprojektowali  suknię szkielet z zaznaczonymi żebrami oraz suknię płaczącą, a z żoną Dalego zaprojektowała kapelusz w kształcie damskiego buta.

fot.mat.prasowe

 

W 1937 w kolaboracji z Jeanem Cocteau powstała kolekcja z motywami twarzy z profilu, które Elsa nakazała wyhaftować na płaszczach, sukniach oraz akcesoriach stroju. Rok później po wizycie w cyrku zaprojektowała kolekcję z motywami akrobatów i zwierząt, potem powstała kolekcja pogańska, zodiakalna,  muzyczna i comedia del arte.

fot.mat.prasowe

 

W 1939 zaprojektowała kombinezon z ogromnymi kieszeniami, które mogły zastąpić torebkę w czasie nalotów. Na czas okupacji wyjechała z Paryża do Ameryki. W 1945 roku powróciła i zaprezentowała pierwszą powojenną kolekcję. W najnowszych projektach pokazała czarne hafty z dżetami na jaskrawych tłach. W 1947 roku zatrudniła Hubert de Givenchy jako  projektanta jej domu mody, którego potem zastąpił w 1951 roku Philippe Venet. 
 
fot.mat.prasowe

 

Fascynował ją świat sztuki, współpracowała z takimi sławami jak Jean Cocteau, Christian Berard i Salvador Dali.  Od Dalego pochodzą spektakularne wykończenia kieszeni w kształcie ust, torebki z czarnego aksamitu w formie telefonu, suknie wieczorowe z gigantycznymi langustami oraz kapelusze w formie buta. Elsa słyneła z niezwykłych, teatralnych pokazów mody skoncentrowanych wokół jednego, przewodniego tematu. Do najciekawszych należał “Stop, Look and Listen”. 

 
fot.mat.prasowe

Niekonwencjonalne stroje Elsy Schiaparelli nosiły m.in. Marlena Dietrich, Joan Crawford czy Katherine Hepburn.
Schiaparelli projektowała również kostiumy filmowe do amerykańskich produkcji oraz biżuterię i akcesoria.Wiele pomysłów kreacji i materiałów, które wykorzystywała w swoich kolekcjach, przejęli awangardowi projektanci końca XX w., np. Jean-Paul Gaultier, Vivienne Westwood, Rei Kawakubo.

fot.mat.prasowe



W 1954 Elsa wydała autobiografię “A shocking life”. U jej boku zaczynały takie gwiazdy mody jak Pierre Cardin i Hubert de Givenchy. Projektantka zmarła w Paryżu w 1973 roku.

W 2014 powstała, pierwsza po jej śmierci, kolekcja haute couture. Dyrektorem artystycznym został Marco Zanini a ambasadorką marki Farida Khelfa. 
fot.mat.prasowe
Projektowanie ubrań to nie zawód. To sztuka. Jedna z najtrudniejszych najbardziej rozczarowujących, ponieważ ledwie kreacja jest gotowa, już należy do przeszłości” – mawiała słynna projektantka Elsa Schiaparelli.
fot.mat.prasowe

 

My kobiety zawdzięczamy jej:
 
  • najkreatywniejsze okrycia głowy,
 
fot.mat.prasowe
  •  modę na wypchane poduszkami ramiona i bardzo mocno zdobione,
fot.mat.prasowe
  • włosowate wykończenia dodatków i ubrań,
fot.mat.prasowe
  • zdobienie ubrań i dodatków motywem owadów,
fot.mat.prasowe
  • awangardowe rękawiczki,
fot.mat.prasowe
  • modę na motyw homara, 
fot.mat.prasowe
  • modę na deseń moro,
fot.mat.prasowe
  • stworzenie ubrań z lnu, 
fot.mat.prasowe
  • stworzenie sukienek kopertowych, 
fot.mat.prasowe
Zasady Stylu Elsy Schiaparelli:
1. Ekstrawagancja i Szyk.
2. Kolorowe peruki.
3. Wypchane ramiona
4. Awangardowe okrycia głowy.
5. Ogrom biżuterii.
Źródła:Wikipedia,
Zdjęcia: Wikipedia i Google,
 

Miłej lektury,

Anrika i szafa gra

 

Bumerang Modowy-TEDDY COAT

fot.mat.prasowe
Niczym bumerang do łask powrócił  teddy bear czyli materiał,,misiowy”.

Materiał ten królował już w latach 60 i 70, często możemy w filmach z tamtych czasów obejrzeć te misiowe okrycia. Trend ten wzbudza duże kontrowersje, bo dla części osób ten materiał jest brzydki, kolejnej części ten materiał kojarzy się z peerelem i ci co mają miłe wspomnienia z tamtym okresem chętnie będą ponownie nosić ten misiowy materiał, a te osoby co mają złe wspomnienia z tamtym czasem raczej nie założą tego materiału. 
Tak czy owak, te osoby, które sięgną po ten trend na pewno nie zmarzną tej zimy na ulicach i nikt nie przejdzie obok nich obojętnie, bo przywrócą swoim ubraniem miłe bądź mniej miłe wspomnienia osobom pamiętającym czasy PRL’u.
Ja sięgnęłam po ten trend i stał się moim ulubionym tej zimy nie dość, że bardzo milusi to jeszcze bardzo cieplusi, idealny na tegoroczne mrozy.
 
Poniżej inspiracje z wybiegów, ulic oraz moje trzy propozycje, na których udowadniam, że ten materiał może być nawet sexi i możemy śmiało założyć go na imprezę oczywiście z dobrze dopasowaną resztą garderoby.
 
Piszcie, proszę w komentarzach czy Wy nosicie ten trend i którą propozycję wybieracie dla siebie?
fot.mat.prasowe
Gwiazdy i Ja już je nosimy :
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
 Moje propozycje :
Stylizacja Pierwsza ,,Na codzień”– Kożuch – H&M, Czapka – Terranova, Spodnie – Tailly Wail , Buty – Wojas.
Stylizacja Druga ,, Na impreze”– H&M
Stylizacja Trzecia ,, Na wypad w góry “ – H&M
fot.mat.prasowe
 
Miłego czytania i oglądania,
Anrika i szafa gra,

Podsumowanie roku 2017 !

 
Kochani to był piękny modowy rok, udało mi się osiągnąć wiele z postawionych sobie celów zarówno blogowych jak, i zawodowych jako stylistka. W wielkim skrócie poniżej zobrazowałam Wam rok 2017. Pamiętajcie, że dążenie do wystawionych sobie celów to ciężka praca, często usłana kolcami, trzeba być silnym i wytrwałym.
Na pewno też macie cele w życiu, więc trzymam za Wszystkie mocno kciuki i pamiętajcie, że nigdy nie jest lekko, a sukces wypracowany ciężką pracą zawsze lepiej smakuje. Nie bójcie się też ryzykować w dążeniu do celu ,, bo kto nie ryzykuje ten, nie pije szampana”.
Drodzy czytelnicy dziękuję Wam za każdy pozostawiony komentarz, za każdą obserwacje, bo to jest dla mnie największy napęd motywacyjny do dalszych blogowych poczynań.
Serdecznie dziękuje za zdjęcia wszystkim fotografom, którzy robili nam w tym roku zdjęcia.
 
A teraz przypomnijcie co się działo tego roku na blogu :
 
  • sesje street style damskie, 
  • sesje street style męskie, 
  • sesja w HOT Moda, dzięki zajęciu trzeciego miejsca w konkursie Stylowy Maraton.

 

  • odbycie kursu stylizacji na Akademii Stylu, prowadzonego przez stylistkę Iwonę Jankowską,

 

  •  staż w moim ulubionym magazynie modowym Viva! Moda, dzięki temu pracowałam z najlepszą stylistką Agnieszką Ścibior nad sesjami do gazet, pokazami mody polskich projektantów i kampanii Apart

 

 

  • spotkania i rozmowy z ulubionymi osobami z branży mody, które mnie motywują i inspirują,

 

 

  • dostawanie zaproszeń na pokazy mody i różne eventy modowe, 

 

 

  • pierwsze publikacje w Hot Moda, Glamour i zeberka,pl

 

 

  • wakacje nad Bałtykiem w Łebie, 

 

  • po raz pierwszy ubierałam kobietę w stanie błogosławionym do sesji ciążowej,

 

  • rozpoczęcie pracy na Akademii Fotografii w charakterze stylistki.

 

 

  • no i mój największy osobisty sukces w tym roku czyli przejście na wegetarianizm, 

 

 

Dziękujemy za miniony rok i cieszymy się, że jesteście z nami, bo dzięki Wam nasza praca ma sens, bo wszystkie sesje robimy dla Was czytelników.
 
Anrika i szafa gra, 

 

Happy New Year – Sylwestrowe Stylizacje

Moi mili przedstawiam Wam moje propozycje na tegoroczną noc sylwestrową. W tym roku postawiłam na klasę i elegancję, bo przecież taka noc jest tylko raz w roku i warto wyglądać tej nocy wyjątkowo nieważne czy wybieramy się na bal, czy na domówkę do znajomych tej nocy olśniewajmy wyglądem. Stworzyłam pięć stylizacji z wykorzystaniem sukni młodego projektanta Łukaszsza Verry. Piszcie proszę w komentarzach którą z tych propozycji wybralibyście na tą noc ? oraz jestem ciekawa czy zgadniecie, którą stylizacje ja wybrałam na Sylwestra.
 
Niedługo na blogu pojawi się post podsumowujący tegoroczne skromne osiągnięcia na blogu, a więc bądźcie czujni i sprawdzajcie na bieżąco bloga.
 
A już dziś z tego miejsca pragnę złożyć Wam drodzy czytelnicy z nadchodzącym nowym rokiem jak najwięcej zdrowia, bo bez tego nie ma nic, dużo miłości, spełnienia zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym i oby ten nadchodzący nowy rok był jeszcze lepszy niż ten miniony.
 
Do siego roku Kochani !
 
 
 Stylizacje : Anrika Koperska
Suknie : Łukasz Verra
Zdjęcia : Justyna Bednarek
 
Miłego oglądania i czytania,
Anrika i szafa gra,

Merry Christmas

,, Aby Święta Bożego Narodzenia były
Bliskością i Spokojem,
a Nowy Rok – Dobrym Czasem “
(K. I. Gałczyński )
W oczekieaniu na zbliżające się
Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok
Żegnamy minione miesiące
I pełni nadziei spoglądamy w przyszłość.
Pragniemy przeżyć
Niepowtarzalne świąteczne chwile
W pokoju i wzajemnej bliskości.
Serdeczne życzenia:
Zdrowia, pogody ducha,
Spełnienia wszystkich marzeń,
Zawodowej satysfakcji i wielu sukcesów
Życzy,
Cały Zespół
Anrika i szafa gra