Podsumowanie branży mody w 2020 roku

Miniony rok  chyba wszystkim nam kojarzy się z dresami i maskami. Oglądaniem pokazów mody online i docenieniem ubrań z odzysku. Dziś przychodzimy do Was z podsumowaniem branży mody w 2020 roku.

Moda w wymiarze online

Koniec lutego to wtedy dotarł wirus COVID-a9 do Europy, gdy kończył się tydzień mody w Mediolanie. Niektóre domy mody zrezygnowały z pokazów mody, inne jak np Armani pokazywali je online bez publiczności na żywo. Kolejno zaczął się tydzień mody w Paryżu, gdzie panował jeszcze większy strach przed wirusem.  W przeciągu kilku tygodni sytuacja na świecie zmusiła do odwołania pokazów lub przeniesienia ich w czasie.   Pierwsze  pokazy powróciły dopiero lipcem od haute couture. Duet Ralph&Russo zaprezentował awangardowe kreacje pokazał na awatarze Hauli, a pokaz  Balmain zorganizowano na barce na środku Sekwany, a Valentino urządził show w reżyserii Nicka Knighta.  

W męskich pokazach również było kreatywnie:Kim Jones stworzył film, w którym na pierwszy plan wysuwały się projekty inspirowane malarstwem Amoako Boafo. J.W. Anderson męską kolekcję Loewe połączył z damską z linią pre-fall, a informacje umieścił w specjalnie zaprojektowanym pudełku, gdzie były m.in. próbki materiałów, wykroje ubrań, lookbook oraz  ścieżka dźwiękowa. 

Kolejno w kalendarzu mody były wrześniowe kolekcje na sezon wiosna-lato 2021. Mimo poluzowania obostrzeń w wielu krajach mało marek decydowało się na pokazy. Dior, Chanel czy Louis Vuitton wybrali pokaz na żywo, ale dla wyselekcjonowanej liczby gości i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Armani i Prada zrezygnowali z udziału widowni. 

W grudniu Demna Gvasalia, jak na wyznaczającego trendy projektanta przystało, zaprosił fanów Balenciagi do 2031 r. Poprze grę komputerową zaprezentował projekty marki na sezon jesień-zima 2020-2021. Virginie Viard kolekcję Chanel Métiers d’art 2020-2021 przedstawiła za pomocą wideo wyreżyserowanego przez Juergena Tellera. Do zamku nad Loarą zaproszono tylko jedną osobę – Kristen Stewart.  

Oscary mody czyli MET Gala odbyła się w internecie. Widzowie mogli podziwiać online najbardziej spektakularne kreacje z poprzednich edycji gali oraz obejrzeć transmisję live na YouTubie zatytułowaną „A Moment With the Met”, której towarzyszył występ Florence and the Machine oraz set DJ-ski projektanta Virgila Abloha. 

Moda pędziła projektanci i domy mody prezentowali po osiem kolekcji rocznie, gdy świat na chwile zwolnił, projektanci zaczęli również zwalniać.  Odejść od klasycznego kalendarza mody ma również Alessandro Michele z Gucci oraz dom mody Saint Laurent. Czy rezygnacja z sezonowości przełoży się na większą kreatywność i transparentność branży? 

Moda z odzysku i vintage

Zrównoważona moda miała być jednym z kluczowych haseł w branży mody w 2020 roku. Jednak plany wielu marek zostały jednak zweryfikowane przez pandemię. W wyniku problemów finansowych związanych z lockdownem wiele firm wstrzymało zapłaty fabrykom za zamówienia, które były już gotowe. Ponad 4 mln mieszkańców Bangladeszu zostało bez środków do życia. Wzrosły dyskusje dotyczące ochrony pracowników i ich godnych warunków zatrudnienia. Tysiące ludzi na całym świecie dołączyło  do kampanii #PayUp w mediach społecznościowych, która wzywała marki, takie jak Nike czy Levi’s, do natychmiastowej wypłaty dla fabryk i pracowników.

Rekordowo niska sprzedaż ubrań wiosną sprawiła, że wiele marek znalazło się na skraju bankructwa. Kupowaliśmy znacznie mniej ubrań. Częściej wybieraliśmy zakupy u lokalnych marek lub ubrań z drugiego obiegu. Według platformy Lyst we wrześniu fraza „moda vintage” była wyszukiwana o ponad 35 tys. razy częściej niż miesiąc wcześniej. Wyszukiwania zwrotów powiązanych z hasłem „second-hand” wzrosło z kolei o 104 proc. Nawet panny młode sięgały po vintage suknie.

Inspiracje – to pozostało bez zmian – minionego roku inspiorowaliśmy się stylem gwiazd i ulubionymi markami. W styczniu media modowe zachwycały się stylizacją Jennifer Aniston. Podczas gali wręczenia nagród SAG aktorka pojawiła się na czerwonym dywanie w satynowej kreacji vintage projektu Johna Galliano dla Diora. Pół roku później internet podbiły zdjęcia księżniczki Beatrycze w sukni ślubnej Normana Hartnella z lat 60., zapożyczonej od babci, królowej Elżbiety II. A Meghan Markle została przyłapana przez paparazzich z pochodzącą z recyklingu torbą Prady. Problemy z dostawami tkanin sprawiły, że takie marki, jak Miu Miu czy Martin Margiela, zaczęły podążać za przykładem młodych projektantów, m.in. Collina Strady, Marine Serre, którzy już wcześniej w swoich kolekcjach wykorzystywali materiały z recyklingu lub z produkcji wcześniejszych kolekcji. „Nasze lekkomyślne działania spaliły dom, w którym żyjemy” – napisał na Instagramie dyrektor kreatywny domu mody Gucci.  Zrównoważoną kolekcją „Gucci Off The Grid” Alessandro Michele otworzył nowy rozdział działania marki. Zapowiedział także rezygnację z pokazów mody, sezonowości i przede wszystkim nadprodukcji. Gwiazda kampanii Jane Fonda, prezentowała na zdjęciach stylizacje wykonane z organicznych materiałów z recyklingu.

Zalando ogłosiło, że od 2023 r. będzie współpracowaoł wyłącznie z markami, które spełnią kryteria dotyczące norm etycznych i środowiskowych. Levi’s otworzył własny second-hand, a H&M zaprezentował kolekcję Conscious Exclusive, która powstała z odpadów, oraz ogłosił powstanie nowej marki, działającej na zasadzie subskrypcji, tak jak Netflix. By Far i Vestiaire Collective wspólnie stworzyli kapsułową kolekcję torebek uszytych z uszkodzonych modeli i skrawków skór. Pandemia koronawirusa udowodniła że większa produkcja niekoniecznie oznacza większy zysk. Kluczem do sukcesu wydają się wysokiej jakości produkty, które zachowają swoją wartość.  Zakupy w second-handach, zwłaszcza internetowych i instagramowych, robimy coraz częściej, co potwierdza  badanie Consumers Behind Fashion’s Growing Secondhand Market, przeprowadzone przez Boston Consulting Group (BCG) i Vestiaire Collective. 

Aktywizm w modzie

25 maja w Minneapolis 46-letni George Floyd, nieuzbrojony czarnoskóry mężczyzna, został zamordowany przez Dereka Chauvina, białego policjanta. Tragiczna śmierć Floyda wywołała falę protestów w Stanach. Amerykanie wyszli z domów, żeby pokazać sprzeciw wobec systemowego rasizmu, który dotyka czarnoskóre osoby. Wydarzenia te na nowo rozpoczęły dyskusję o sytuacji w branży mody, której temat wykluczenia nie jest obcy. Nie zabrakło skandali. Podczas protestów i tzw. #BlackoutTuesday, kiedy na Instagramie publikowano czarne kwadraty, okazało się, że niektóre marki potraktowali  sytuację  jako pole do działań wizerunkowych. Influencerzy postanowili zabrać głos w sprawie. Aja Barber, tłumaczyła na Instagramie, że w całej akcji nie chodziło i nie chodzi o PR-owe slogany, a o konkretne działania: przekazanie pieniędzy na rzecz wybranej organizacji, zadbanie o zróżnicowanie etniczne i kulturowe w miejscu pracy, użyczenia głosu czarnoskórym aktywistkom i aktywistom czy po prostu przyznanie się marek do wcześniej popełnianych błędów. Pod obstrzałem znalazły się takie firmy, jak Reformation czy platforma Refinery 29, którym zarzucono hipokryzję i chęć wypromowania się. Klienci oczekiwali konkretnych działań, takich jak H&M, który wpłacił 500 tys. dolarów na konta organizacji NAACP, ACLU i Color Of Change, czy Prady Group, która ogłosiła kontynuację projektu Diversity and Inclusion Advisory Council.

Kolejnym ważnym punktem okazały się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. W obawie przed reelekcją Donalda Trumpa, gwiazdy zachęcali obywateli do wzięcia udziału w wyborach. Michelle Obama podczas Narodowej Konwencji Partii Demokratycznej ubrała naszyjnik z napisem vote, zaś Jill Biden ubrała black total look z czarnymi kozakami, które miały wyszyte srebrne litery układające się w napis VOTE. Na gali Billboard Music Awards, Lizzo pojawiła się na scenie w sukience projektu Christiana Siriano z jednoznacznym przekazem – czarna kreacja była pokryta białymi hasłami vote. Mariah Carey, Bella Hadid i Samuel L. Jackson pozowali do zdjęć na Instagramie w T-shirtach namawiających do głosowania. Trendy szybko podchwyciły marki modowe: Levi’s wypuścił bluzę z napisem Vote, a zaangażowana społecznie Patagonia na metkach szortów wyszywała hasło: Vote the assholes out. Według platformy Lyst wyszukiwania ubrań i dodatków według hasła vote w październiku wzrastało z tygodnia na tydzień w tempie 29%. Podczas kampanii wyborczej media zwróciły także uwagę na styl przyszłej wiceprezydent Stanów Zjednoczonych. Kamala Harris pojawiała się w dziennych stylizacjach z conversami, a także w wymownych eleganckich zestawach. Podczas zwycięskiej przemowy Harris wystąpiła w białym kostiumie, symbolizującym feministki oraz walki o równouprawnienie i wolność.

Dresy nowym uniformem

  Pandemia i locdown sprzyjał producentom mody domowej, a szczególnie producentom dresów. Według platformy zakupowej Lyst wyszukiwanie spodni dresowych od połowy kwietnia 2020 r. z miesiąca na miesiąc wzrastało o 104 %.  Wyszukiwano także bluzy, swetry i piżamy. Do trendu, który w latach 90. kojarzył się z kulturą hip-hopową, przyczyniły się gwiazdy. Hailey Bieber razem z mężem pozowała w dresach w domowym zaciszu, podobnie jak Tylor Swift, a nawet Anna Wintour, która pozowała w czerwonych dresach projektu Monclera. Na salony powróciły także znienawidzone w latach dwutysięcznych welurowe spodnie dresowe. Kim Kardashian zaprojektowała kolekcję welurowych dresów dla swojej marki SKIMS. Do udziału w kampanii zaprosiła koleżankę z dawnych lat, Paris Hilton.

Zatęskniliśmy też za UGG-ami. Platforma Lyst podała, że wyszukiwanie butów australijskiej marki zaczęło wzrastać w okolicach września. Modele stały się popularne szczególnie wśród młodszych klientów, którzy podpatrzyli je u ulubionych celebrytów: Iriny Shayk, Emily Ratajkowski i Belli Haddid.

Dodatek, który stał się naszą nową codziennością, czyli maski. Począwszy od jednorazowych, lekarskich, aż po jedwabne znanych marek i domów mody. Od Nowego Jorku, aż po Paryż – w kolekcjach na sezon wiosna-lato 2021 maski zajęły centralne miejsce. Marine Serre zaprezentowała futurystyczną kolekcję, w której były też zakrywające prawie całą twarz maski. Demna Gvasalia zaprezentował golf, który kończy się na wysokości nosa, a Bora Aksu transparentne maski, przez które przebijały  intensywnie kolorowe usta modelek. Maski pojawiły się na wybiegu u Ricka Owensa, Marni, Collina Strady, a ich wyszukiwanie w porównaniu z zeszłym rokiem wzrosło o 502 proc.  

Wiosną media społecznościowe zalał hashtag #PillowChallenge. Gdzie poduszka, pełniła rolę sukienki. Do zabawy dołączyła też Hailey Berry, która z poduszki zrobiła małą czarną, oraz Anne Hathaway, która wystylizowała ją w stylu  bohaterki z filmu „Pamiętnik księżniczki”.

Zmiany za sterami mody

W roku 2020 zaszły liczne zmiany za sterami domów mody. W lutym Miuccia Prada zapowiedziała,  że Raf Simons został drugim dyrektorem kreatywnym jej autorskiej marki. Pierwszą ich  wspólną kolekcję mogliśmy podziwiać we wrześniu podczas tygodnia mody w Mediolanie. W wirtualnej prezentacji widać było inspiracje nowymi technologiami, jak i uniformem.

Po śmierci Karla Lagerfelda w 2019 roku stery nad wszystkimi kolekcjami włoskiego domu mody Fendi objęła Silvia Venturini Fendi. We wrześniu dołączył do niej Kim Jones. Dyrektor kreatywny męskiej linii Diora, którym Jones został, będzie odpowiedzialny za haute couture, damskie prêt-à-porter oraz futra. Na czele Diesel włoskiej marki stanął z kolei Glenn Martens.Diesel i podobnie jak Kim Jones będzie łączył nowe obowiązki z wcześniejszą pracę, w tym wypadku dla marki Y/Proj

Największym zaskoczeniem była rezygnacja Natachy Ramsay Levi ze stanowiska dyrektorki kreatywnej Chloé. Już cztery dni po ogłoszeniu jej decyzji, francuski dom mody ogłosił, że zastąpi ją Gabriela Hearst. Znana z walki o zrównoważony rozwój i ekologicznego podejścia do mody, Hearst rozpoczyna nową historię w Chloé.

Miłej lektury,
Anrika i szafa gra,