Bumerang Modowy -OGRODNICZKI

Tego lata wielki come back przeżywają ogrodniczki .
 
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Napoczątku służyły jako ubranie wierzchnie i pełniły funkcję ochronną. Obecnie ogrodniczki  wracają do łask jako moda casualowa.
Na przełomie lat zaobserwować możemy ich zmieniającą się formę. W slangu mody zostały okrzyknięte kombinezonem na szelkach czy też „farmerkami”, mimo że ich korzenie sięgają spodni dżinsowych.
Spodnie z bawetem i szelkami, w przedniej części zapinane na guziki, obowiązkowe nitowane, z mnóstwem kieszonek. Charakter ogrodniczek jest niezmienny, ponadto wyróżnia się on kilkoma odmianami.
„Shortalls” to rodzaj kombinezonu, w którym nogawki spodni są krótkie i swym kształtem przypominają szorty, „salopettes” natomiast to wariant, który dzięki wzmocnieniu materiału doskonale nadaje się do uprawiania narciarstwa czy nurkowania.
Ogrodniczki swą historią sięgają XVIII wieku, kiedy to noszone były przez żołnierzy, szczególnie amerykańskich.
W połowie wieku XVIII ich kolory i wzory przypisane były konkretnym ugrupowaniom. Białe zarezerwowane dla malarzy, w prążki dla pracowników drogowych, natomiast niebieskie dla pozostałych grup prac fizycznych, spełniały przede wszystkim rolę męskiego stroju robotniczego.
Stały się nieodłącznym symbolem hipisów i studentów z lat 60. i 70. Nosili je także farmerzy, kowboje, a nawet sam Elvis Presley.
Doskonała funkcjonalność ogrodniczek doceniona została przez fashionistki takie jak: Olivia Palermo, Gwen Stefani i Rihanna, które wzbogacając prosty krój licznymi dodatkami i aplikacjami uzyskują unikatowy efekt.
Bogactwo kształtów i długości nogawek, różnorodność kolorystyczna, zabawa bawetem – opuszczony czy zapięty – noszone na jedno lub oba ramiączka. Obecnie ogrodniczki użytkowane są na różne sposoby.
Kobiety zainteresowały się nimi dopiero w XX wieku i na dobre zagościły w ich szafach.
Gwiazdy i Ja już je nosimy:
 
fot.mat.prasowe
 
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Moje propozycje:
 
  1. Stylizacja pierwsza – koszula i ogrodniczki – Stradivarius , buty – Centro.
  2. Stylizacja druga –  golf – no name , ogrodniczki – H&M , buty – WOJAS.
  3. Stylizacja trzecia – T-shirt i ogrodniczki – Bershka , buty – CONVERSE , okulary Sinsay, bandama – no name.
  4. Stylizacja czwarta – koszula – HOUSE ,ogrodniczki – NEW YORKER , buty CCC.
Stylist : Anrika Koperska
Hairstyle : Antoni Kolbusz
Zdjęcia : Marta Mielcarek 
https://www.facebook.com/marta.mielcarek.18



A teraz czas na Was kochane !
Miłego czytania i oglądania
Anrika
0 0 głosuj
Article Rating
Tego lata wielki come back przeżywają ogrodniczki .
 
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Napoczątku służyły jako ubranie wierzchnie i pełniły funkcję ochronną. Obecnie ogrodniczki  wracają do łask jako moda casualowa.
Na przełomie lat zaobserwować możemy ich zmieniającą się formę. W slangu mody zostały okrzyknięte kombinezonem na szelkach czy też „farmerkami”, mimo że ich korzenie sięgają spodni dżinsowych.
Spodnie z bawetem i szelkami, w przedniej części zapinane na guziki, obowiązkowe nitowane, z mnóstwem kieszonek. Charakter ogrodniczek jest niezmienny, ponadto wyróżnia się on kilkoma odmianami.
„Shortalls” to rodzaj kombinezonu, w którym nogawki spodni są krótkie i swym kształtem przypominają szorty, „salopettes” natomiast to wariant, który dzięki wzmocnieniu materiału doskonale nadaje się do uprawiania narciarstwa czy nurkowania.
Ogrodniczki swą historią sięgają XVIII wieku, kiedy to noszone były przez żołnierzy, szczególnie amerykańskich.
W połowie wieku XVIII ich kolory i wzory przypisane były konkretnym ugrupowaniom. Białe zarezerwowane dla malarzy, w prążki dla pracowników drogowych, natomiast niebieskie dla pozostałych grup prac fizycznych, spełniały przede wszystkim rolę męskiego stroju robotniczego.
Stały się nieodłącznym symbolem hipisów i studentów z lat 60. i 70. Nosili je także farmerzy, kowboje, a nawet sam Elvis Presley.
Doskonała funkcjonalność ogrodniczek doceniona została przez fashionistki takie jak: Olivia Palermo, Gwen Stefani i Rihanna, które wzbogacając prosty krój licznymi dodatkami i aplikacjami uzyskują unikatowy efekt.
Bogactwo kształtów i długości nogawek, różnorodność kolorystyczna, zabawa bawetem – opuszczony czy zapięty – noszone na jedno lub oba ramiączka. Obecnie ogrodniczki użytkowane są na różne sposoby.
Kobiety zainteresowały się nimi dopiero w XX wieku i na dobre zagościły w ich szafach.
Gwiazdy i Ja już je nosimy:
 
fot.mat.prasowe
 
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Moje propozycje:
 
  1. Stylizacja pierwsza – koszula i ogrodniczki – Stradivarius , buty – Centro.
  2. Stylizacja druga –  golf – no name , ogrodniczki – H&M , buty – WOJAS.
  3. Stylizacja trzecia – T-shirt i ogrodniczki – Bershka , buty – CONVERSE , okulary Sinsay, bandama – no name.
  4. Stylizacja czwarta – koszula – HOUSE ,ogrodniczki – NEW YORKER , buty CCC.
Stylist : Anrika Koperska
Hairstyle : Antoni Kolbusz
Zdjęcia : Marta Mielcarek 
https://www.facebook.com/marta.mielcarek.18



A teraz czas na Was kochane !
Miłego czytania i oglądania
Anrika
0 0 głosuj
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Evelcia
8 lat temu

aj te ogrodniczki:) uwielbiam je nosic

Rico
8 lat temu

Pamiętam jak byłam mała, to cały czas się je nosiło ;p Potem zniknęło na parę lat, a w tamtym roku kupiłam sobie nowe ogrodniczki. W sumie miałam nosa, co będzie się nosić ;p

Patryk Papcinek
8 lat temu

Fajnie jest dowiedzieć się trochę o rzeczach, które nosimy 😉 Super propozycje!

papcinek.blogspot.com