Tego roku modnych będzie kilkanaście tendencji wśród fryzur. Bardzo modne tego sezonu są grzywki zarówno do długich włosów, jak i krótkich bobów. Najbardziej modne są te grzywki postrzępione. Kolorowe włosy od kilku sezonów mocno trzymają się w trendach i w tym sezonie również są, a nawet występują kolorowe przedziałki u włosów. Na lato i plaże super wyborem będą mokre włosy takie a’la mokra włoszka lub fale czesane wiatrem. Ponadto modne są warkocze w każdej postaci i kucyki w nowym wydaniu. Patrząc na akcesoria do włosów to muszą być ogromne i biżuteryjne. Dla bardziej odważnych kobiet dobrym wyborem będą czerwone lub rude włosy. Dla tych jeszcze bardziej odważnych jest fryzura na chłopczyce, która króluje na wybiegach.
Gladys Marie Smith znana wszystkim jakoMary Pickford
fot.mat.prasowe
Mary Pickford to amerykańska aktorka filmowa kanadyjskiego pochodzenia, gwiazda epoki kina niemego.
Razem z Charlesem Chaplinem, D. W. Griffithem i swoim mężem Douglasem Fairbanksem założyła pierwszą niezależną wytwórnię filmową –United Artists. W latach 20. miała status gwiazdy, w późniejszym czasie zajęła się również działalnością charytatywną.
fot.mat.prasowe
Mary Pickford to córka zagorzałej katoliczki i umiarkowanego metodysty mającego słabość do alkoholu. Była jednym z trójki rodzeństwa, a na chrzcie otrzymała imiona Gladys Mary.
W wieku 6 lat jej ojciec zginął w nieszczęśliwych okolicznościach i czteroosobowa rodzina została sama, bez żadnego źródła dochodu, ani oszczędności. Matka, Charlotte, podjęła się więc pracy szwaczki. Jeden z jej współpracowników zasugerował, że mogłaby trochę dorobić do skromnej pensji, gdyby wysłała swoje dzieci na scenę. W tamtych czasach różnego rodzaju teatry półzawodowe, wodewilowe i kabaretowe były w modzie i ciągle szukały nowych talentów, żeby nie wypaść z obiegu. Charlotte, jako ortodoksyjna katoliczka, bała się niemoralnego życia ludzi sceny, ale dała się skusić.
fot.mat.prasowe
Pracę w teatrze znaleźli wszyscy z rodziny, lecz od początku wiadomo było, że to mała Gladys jest prawdziwą gwiazdą. Afisz przed jednym ze spektakli zapowiadał: cudowne dziecko Gladys. Przez kolejne dziesięć lat ciężko pracowała na scenie, wystawiana w niezliczonych spektaklach muzycznych i melodramatach. Razem z teatrem zwiedziła północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Była ambitna, a do tego oszczędna i pracowita, więc rodzinie powodziło się coraz lepiej.
fot.mat.prasowe
W początkach film wydawał się jej mało pociągający, to w okolicach roku 1909, jego rozwój techniczny zaczynał ją ciekawić. Wcześniej gwiazda Broadwayu nie miała czego szukać przed kamerą, gdzie kręcono krótkie nieskomplikowane historyjki, z reguły bez scenariusza i improwizując.
Jeszcze w 1909 r. wystąpiła aż 51 razy i sama wyprodukowała 3 filmy. Przekonała również Griffitha, żeby zatrudnił też jej młodsze rodzeństwo. Szybko stała się wielką gwiazdą Biograph – wytwórni, gdzie dotychczas aktorzy byli raczej anonimowi. Z Mary Pickford było inaczej. Griffith pozwolił jej używać własnego makijażu i samemu dobierać sobie kostium.
Mary Pickford odchodziła na artystyczną emeryturę w wieku 41 lat. Była sławna i bogata, zarządzała dobrze prosperującym studiem filmowym, natomiast jej życie osobiste było ruiną. Pozostała zupełnie sama. Zmarła jej matka, brat i młodsza siostra. Brat miał problemy z alkoholem, a siostra zmarła niespodziewanie na atak serca. Każda z tych śmierci była dużym ciosem dla aktorki. Próbowała zastąpić matkę swojej osieroconej siostrzenicy, ale z marnym skutkiem.
Mary Pickford i Charles “Buddy” Rogers wzięli ślub po dziesięcioletniej znajomości. Byli razem aż do końca. Adoptowali dwójkę dzieci, Roksanę i Ronalda. Pickford poświeciła się domowi i choć myślała o powrocie przed kamerę, nigdy już nie wystąpiła. Odmówiła m.in. roli Normy Desmond w Bulwarze Zachodzącego Słońca Billy Wildera. Jako jedna z nielicznych gwiazd tamtej epoki zachowała w swoich kontraktach klauzule, dzięki którym praktycznie cała jej ważna spuścizna należała na mocy prawa autorskiego do niej samej, a nie do producentów. Dzieliła się więc swoimi zbiorami z najróżniejszymi instytutami i bibliotekami. Dzięki temu dziś zachowała się znacznie większa część jej dorobku niż innych gwiazd filmu epoki kina niemego.
W roku 1956 odsprzedała swoje udziały w United Artists. Oprócz niej z założycieli firmy pozostał już tylko Charles Chaplin., który też w końcu przeszedł na emeryturę. W tym samym roku założyła Mary Pickford Foundation i zajęła się działalnością charytatywną. W roku 1976 otrzymała Specjalną Nagrodę Akademii, Oscara za całokształt pracy aktorskiej. Jej radiowe wystąpienie z tej okazji było zarazem ostatnim publicznym pokazem aktorki.