Braletki, czyli przeciwieństwo klasycznych push-upów. Można je nosić zarówno na ubraniu, jak i pod nim. Tego sezonu wkraczają do mody i zastępują top, tak teraz zamiast topu fashionistki noszą właśnie braletki.
– Braletki to hołd dla kobiecej indywidualności, pozwalają nam “odzyskać” nasze piersi – powiedziała niedawno Michelle Williams. W przeciwieństwie do biustonoszy typu push-up, braletki nie powiększają biustu i go nie podtrzymują, ale stanowią seksowne uzupełnienie stylizacji. Braletki figurują jako bielizna, ale większość dziewczyn nosi je w charakterze topów – pod ubraniem lub… na nim!
Braletki charakternie wyglądają noszone do męskich oversizowych marynarek lub bluzek z głębokimi dekoltami.
Nieoczywistym pomysłem stylizacji braletki jest połączenie jej z bawełnianym topem. Ten look zestawiony z kozakami za kolano wylansowała Kendall Jenner i Gigi Hadid. Braletki mają jednak jeden duży minus – dziewczyny obficie obdarowane przez naturę mogą o nim zapomnieć.
Kontrowersyjna torebka z początku lat 2000 powraca po 20 latach do modowej gry. Torebka ta została zaprojektowana przez projektantkę Silvię VenturiniFendi. Inspiracją do powstania torebki była francuska scena z idącą rano paryską ulicą dziewczyną z bagietką pod ręką. Tak powstała torebka na krótkim dość pasku o długim i wąskim kształcie, którą nazywamy bagietka lub jamnik. Model rozsławiła Sarah Jessica Parker, nosząc ją w słynnym serialu ,,Seks w wielkim mieście”. Teraz po dwóch dekadach ta torebka wraca do łask. Pokochały ją i zaprosiły do swojej szafy fashionistki, trendessterki i itgirl. A czy Wy zaprosicie ją do swojej szafy?!
Ostatnio powrócił kontrowersyjny trend z lat 90 a mianowicie spodnie z lampasami, które jeszcze nie tak dawno były szczytem kiczu nawet na siłowni.
Były hitem lat 90. wśród męskich fanów spędzania wolnego czasu na ławkach pod blokiem lub fanów sportu.
A teraz spodnie te wychodzą nie tylko na siłownię, ale również na ulicę a nawet na salony !
Modne są spodnie z lampasem te bardziej eleganckie jak i te typowo sportowe łączone oczywiście z elegancką garderobą bardzo często ze szpilkami.
A nogawka im szersza tym modniejsza, często występuje wariant z nogawką odpinaną czy też rozsuwaną, dla mniej odważnych pozostaje wariant joggerów oczywiście
Lata 90 na dobre zagościły w modzie. Kolejny wielki come back z tamtych lat to ogromne puchowe kurtki,który zawdzięczamy domu mody Balenciaga. Choć kurtki puchowe to must-have każdej zimy, to jednak rzadko widzieliśmy je na wybiegu. Tego sezonu takie domy mody jak Balenciaga, Chanel, i Alexander McQueen stawiają właśnie na nie. Kurtki puchowe w tym roku są w wersji XXL im większe tym lepsze, a najlepiej w towarzystwie ogromnych kołnierzy jak u DKNY.
Modna puchówka jeszcze kilka lat temu nie mogła przypominać stroju astronauty. Dziś futuryzm jest “In” (spójrzcie tylko na kolekcjeUEGxPuma), do srebrnych puchówek zakładamy nawet szpilki. Eleganckie mają opływowy kształt, są spięte paskami, a ich fason przypomina bardziej krótkie płaszczyki niż narciarskie kurtki. W wersji casual zakochałam się w fasonach inspirowanych kolekcjąBalenciagi, nonszalancko rozpiętych i zwisających z ramion.
Zatem kochane wniosek prosty tej zimy, aby być trendy nie musimy marznąć!
Gwiazdy i ja już je nosimy:
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
Moje propozycje:
Pierwsza stylizacja – H&M
Druga stylizacja – H&M
Trzeci stylizacja – kurtka i plecak – ZARA, sweter, spodnie i kolczyki-H&M, buty-DEICHMANN
Niczym bumerang do mody powróciły spodnie typu ,,mom jeans” !
fot.mat.prasowe
Do mody niczym bumerang tym razem powróciły ,,mamuśkowe” dżinsy typu mom jeans, któe królowały i świeciły tryumfy w szalonych latach 90, kiedy to z wypiekami na twarzy czekaliśmy na kolejny odcinek „Beverly Hills 90210”. Inspirowaliśmy się bohaterami, próbując stworzyć podobne stylizacje do tych z serialu. Wtedy to oni wyznaczali trendy. Nie pamiętam odcinka, w którym Brenda, Kelly czy Donna nie miały na sobie „mamuśkowych” dżinsów. Do świata mody powróciły mom jeans’y już w zeszłym roku, ale teraz osiągają swój szczyt, stając się jednym z największych hitów sezonu!
„Mom jeans” to typ spodni, który z założenia jest trochę „niemodny”, niedopasowany do figury, ale komfortowy i oczywiście bardzo wygodny. Charakterystyczny element tych spodni to wysoka talia, a nawet bardzo wysoka, a ich guzik sięga zwykle do pępka.
Te spodnie to jeden z najbardziej kontrowersyjnych elementów damskiej garderoby. Pamiętacie może skecz Saturday Night Live, o „Mom Jeans” z 2003 roku? Skecz wyśmiewa mamusiowe dżinsy końca lat 80. i wczesnych 90. Przeciwniczki uważają, że są mało kobiece i deformują naszą sylwetkę. Natomiast zwolenniczki chwalą za wygodę i nonszalancki wygląd.
A Wy kochani należycie do zwolenniczek czy przeciwniczek mom dżinsów?
Kurtka ta ma bardzo ciekawą historie powstania . Już w 1917 roku armia USA rozpoczęła dystrybucję bardzo ciężkich i mało wygodnych kurtek skórzanych z wysokim kołnierzem, zamkiem błyskawicznym, mankietami na biodrach i tym podobnymi, znanymi do dziś elementami.
Klasyczna kurtka z owczym ociepleniem pojawiła się w 1926 roku, kiedy to Leslie Irvin otworzył fabrykę zaopatrująca Brytyjskie Siły Lotnicze. Kurtki te pokochali wszyscy a manufaktura nie nadążała z produkcją, co spowodowało opuznienie zamówień, które skończyło się powstaniem innych wariantów tej kurtki.
Skąd wywodzi się jej uniwersalność i odporność na warunki atmosferyczne? Bombardowania podczas Drugiej Wojny Światowej odbywały się z bardzo dużych wysokości, co powodowało, iż słabo izolowane oraz nieocieplane kabiny pilotów i załogi były bardzo zimne. Kurtki musiały ich więc chronić przed wychłodzeniem.
Po trzydzietu latach „bomber jacket’y” powracają, jednak nie jako ubranie dla armii, ale zbuntowanych przeciwko zastanej rzeczywistości, młodych ludzi – skinheadów, scooterboys’ów oraz punków wyrastających w londyńskich dzielnicach robotniczych. To właśnie na ten okres datuje się powstanie, słynnego i znanego w Polsce, „flyersa” w takim kroju, jaki kojarzony jest z naszym krajem.
A teraz powracają znowu i już zdążyli rozkochać w sobie rzesze projektantów , trendssterek , fashionistów , blogerek na całym świecie.
Jest dostępna zarówno w klasycznych sportowych wersjach w kolorze khaki, oliwkowym, jak również bardziej w wydaniu wieczorowym zdobiona modnymi wyszyciami, haftami, koronkami. Spotkamy również bomber w printy kwiatowe, zwierzęce. Każda z Was znajdzie idealny bomber, który podkreśli waszą osobowość a w dodatku jest mega wygodny. Ja ubóstwiam bombry i mam ich mnóstwo w szafie to trend, który najbardziej mi się podoba tego sezonu..
Gwiazdy i Ja już je nosimy:
fot. mat. prasowe
fot. mat. prasowe
fot. mat. prasowe
fot. mat. prasowe
Moje propozycje:
Stylizacja pierwsza – bomber – Stradivarius, sukienka – Terranova, buty – no name.