Marzenia się spełnia! – Kampania Apart

Moi mili czytelnicy we wrześniu miałam ogromną przyjemność pracować nad świąteczną kampanią Apartu. Podczas sesji  do kampanii  pracowałam jako asystentka stylistki Agnieszki Ścibior. To był piękny czas, choć bardzo ciężko pracowity i to ciężko dosłownie….
A teraz opowiem Wam po koleji na czym polegała moja praca.
Na początku przez kilka dni musiałam jeździć po showrooma’ach i odbierać bardzo ciężkie paczki ubrań, które następnie musiałam rozpakowywać i rozwieszać w garderobie.
 
Dzień przed sesjami w garderobie odbył się przegląd zgromadzonych ubrań, na którym Agnieszka wybrała te ubrania, które pojadą z nami na sesje. Po przeglądzie trzeba było popakować ubrania w walizki i torby, tak by rano były gotowe do zabrania do auta.
 
Następnego dnia w sobotę o 8 rano punktualnie pojawiłam się w garderobie, aby wraz z Asią asystentką Agnieszki popakować ubrania do taxi i przewieźć do studia.
Podczas noszenia ogromnych ciężarów ubrań do taksówek,
nawet podjechała policja, która za złe parkowanie chciała wypisać mandat biednemu panu taksówkarzowi….Policjanci jak tylko zobaczyli jakie ciężary my dźwigamy od razu zrezygnowali z wystawiania mandatu i uciekli jakby bali się, że poprosimy ich o pomoc.
 
Gdy już dojechaliśmy do studia Pin-Up wypakowaliśmy wszystkie ubrania z taksówek i zanieśliśmy do garderoby w studiu, po czym musieliśmy wszystko rozpakować, rozwiesić kolorystycznie na wieszaki i wyprasować a także, podkleić wypożyczone buty.
Następnie ubierałam ambasadorki w wybrane przez Agnieszke ubrania i asystowałam na sesjach obserwując czy ubrania dobrze wyglądają przed obiektywem.
Pierwszego dnia sesje miała ambasadorka Katarzyna Sokołowska, która przyjechała na plan z walizką swojej kolekcji szpilek, które ja rozpakowałam.
Jadąc autobusem na drugi dzień sesji, pech chciał, że spisał mnie kanar bo rozmagnesowała mi się karta miejska i musiałam zapłacić 190zł kary.
 
Drugiego dnia sesje miała ambasadorka Kasia Smutniak, zaś trzeciego światowa top modelka Anja Rubik, która na sesje przybyła ze swoim pieskiem. Podczas sesji z Anją musiałam ganiać trzy godziny po sklepach w poszukiwaniu rajstop, które nawet nie zostały wykorzystane.
 
Sesje kampanii trwały trzy dni ciągiem, co dziennie spędzaliśmy po 12 godzin na planie zdjęciowym, z muzyką w tle Last Christmas.
 
Po sesjach musieliśmy po segregować ubrania, spakować i zanieść do taksówek, a nastepnie do garderoby.
Po godzinie 22 w redakcji pakowaliśmy ubrania z zagranicznych showroom’ów Diora, Chanela, aby rano kurier je odesłał.
Po sesjach przez dwa dni rozwoziłam ubrania do schowroom’ów.
 
Praca nad kampanią Apartu była bardzo ciężka i długotrwała, ale było to cenne doświadczenie.  Jestem wdzięczna za możliwość pracy z najlepszymi z branży modowej. Przy kampanii asystowałam najbardziej uznanej stylistce Agnieszce Ścibior, a ponadto pracowałam z najlepszym fotografem Marcinem Tyszką i wybitną kostiumograf Malwiną Wendzikowską no i z najważniejszymi muzami Apartu z reżyserką pokazów Katarzyną Sokołowską, z top modelkami Anją RubikKatarzyną Smutniak.  Zapamiętam ten czas na zawsze, i nie ukrywam że chętnie bym wróciła teraz do tych chwil. 
 
A poniżej efekty naszej wspólnej pracy i zdjęcia z zza kulis:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Miłego oglądania i czytania
Anrika i szafa gra,