Odeszła legenda Sonia Rykiel

fot.mat.prasowe

W skrócie:

Sonia Rykiel z domu Flis (ur. 25 maja 1930 w Paryżu, zm. 25 sierpnia 2016 tamże) – francuska projektantka mody, aktorka oraz pisarka
Założycielka domu mody sygnowanego jej imieniem i nazwiskiem.
Urodziła się w rodzinie Żydów pochodzących z Polski i Rumunii, którzy wyemigrowali do Francji. W 1953 roku wyszła za mąż za Sama Rykiela, właściciela sklepu odzieżowego. Projektowanie zaczęła w latach 60. XX wieku, następnie w 1968 roku otworzyła pierwszy własny butik w Paryżu. W następnym dziesięcioleciu rozszerzyła działalność na rynek kosmetyczny. Otrzymała wiele nagród, wyróżnień i odznaczeń, m.in.: Oscara przyznanego przez Fashion Group International of New York w 1986 roku, a w grudniu 2001 roku francuski Ordre national du Mérite.
fot.mat.prasowe
Flagowy sweterek „biednego chłopca” z którego zasłyneła  Sonia nosiły największe nazwiska m.in Audrey Hepburn, Brigitte Bardot i Catherine Deneuve.Jedyna najbardziej paryska z paryżanek. Była królową dzianiny, choć nigdy nie nauczyła się szyć. Projektantka słynąca z ubrań w kolorowe paski, ale sama od pół wieku pozostawała wierna swojemu stylowi czyli czarnym spodniom, czarnym koszulom i kręconym rudym włosom. „Nie lubię męczyć się dla mody. Narzucam na siebie gotowe stylizacje i wychodzę z domu”, mówiła  w wywiadach, 

Sonia  uważała, że moda powinna być demokratyczna, dlatego ubierała milionerki i studentki, balansując na granicy stylów wampa z lat 20., hipiski z lat 70. albo damy z lat 80. Sama pochodziła z rodziny francuskich intelektualistów. Wychowała się w towarzystwie czterech sióstr w podparyskim Neuilly. Jako dziecko bardziej interesowała się książkami i chłopcami niż ubraniami,jak sama twierdziła:.„Mój tata pochodził z Rumunii, był zegarmistrzem, mama Rosjanka zajmowała się wychowaniem dzieci. Rozmawiało się o sztuce i polityce, nigdy o modzie”, wspominała. Podkreślała jednak, że jej mama miała niezwykłe wyczucie stylu.  Często zabierała córki do eleganckiego butiku Aux Enfants du Bois, gdzie kupowała im  sznurowane botki i białe podkolanówki. „Nie znosiłyśmy tego!”, żartowała Sonia z uśmiechem na twarzy.

fot.mat.prasowe

 

fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe

 

fot.mat.prasowe

 

fot.mat.prasowe

Jako siedemnastolatka Sonia dostała pracę w butiku „Laura”. Została zatrudniona do stylizowania okien wystawowych. W 1954 roku, wyszła za mąż za właściciela sklepu, Sama Rykiela. Rok później urodziła córkę Nathalie, pięć lat później zaczęła już sama projektować ubrania bo jak sama stwierdziła nie miała się w co ubrać w drugiej ciąży z synkiem Jeanem-Phillippem,syn niestety urodził się niewidomy i został uznanym kompozytorem. U dostawcy męża zamówiła sweter, który szybko wzbudził zainteresowanie wśród klientek i trafił na okładkę samego francuskiego „Elle”.  Golf w biało-czerwono-różowe paski stał się symbolem kobiecego wyzwolenia na równi z miniówką Mary Quant. W 1968 roku, gdy w najlepsze trwała rewolta studencka, Sonia otworzyła swój pierwszy butik w Paryżu, przy Saint-Germain-des-Pres.

fot.mat.prasowe
 
 
Nigdy nie planowała zostać projektantką, a przez pierwsze 10 lat pracy uważała, że każdy kolejny dzień będzie jej ostatnim, jednak nie przestała kochać mody przez 40 lat. W założonym przez siebie domu mody każdego sezonu od nowa interpretowała „sweter dla biednego chłopca”, kombinując na wszelkie sposoby z kolorami, ale  pozostając wierna paskom. Znakiem rozpoznawczym Sonii stały się także welurowe t-shirty, futra oraz małe czarne. „Kobieta Sonii Rykiel jest maksymalistką, woli kupić sobie nowe buty niż wystawny obiad, uwielbia uwodzić”, twierdziła Sonia.
Mając 66 lat dowiedziała się, że cierpi na chorobę Parkinsona. Przez 15 lat ukrywała swój stan, nawet przed rodziną. Dopiero w 2012 roku, gdy firmą zarządzała już jej córka Nathalie, Rykiel wydała przejmującą książkę „N’oubliez Pas Que Je Joue” o walce z chorobą„Rysuję od 50 lat, to jedyna rzecz, która nigdy mi się nie znudziła. Tyle że teraz mnie to męczy”, pisała oszczędnie, ale szczerze. W chorobie Rykiel coraz rzadziej pokazywała się publicznie. Rodzina zachowała udziały w domu mody, ale oficjalnie dom mody należy do koncernu z Hong Kongu.
 
fot.mat.prasowe
W 2014 roku dyrektorem artystycznym Sonii Rykiel została Julie de Libran, która wcześniej związana była z domem mody Louis Vuitton. W najnowszej kampanii z Georgią May Jagger powróciły flagowe  kolorowe paski, gdyż  Libran postanowiła wrócić do korzeni – stworzyć ubrania dla dziewczyn, które kochają dobrą zabawę, ale nigdy nie są wulgarne.
Natura paryżanek to balansowanie na granicy elegancji i nonszalancji, a nawet kiczu oraz kultury, prostoty ale i przepychu. „To nieprawda, że ubrania wyglądają lepiej na chudych dziewczynach, wszystko jest kwestią nastawienia!”, mówiła  Rykiel. Mocne i bardzo odważne stwierdzenie w świecie mody opanowanym obsesją rozmiaru zero i pogoni za doskonałą sylwetką.
 
 
fot.mat.prasowe

Miłej lektury,
Anrika i szafa gra,

5 1 głosuj
Article Rating
fot.mat.prasowe

W skrócie:

Sonia Rykiel z domu Flis (ur. 25 maja 1930 w Paryżu, zm. 25 sierpnia 2016 tamże) – francuska projektantka mody, aktorka oraz pisarka
Założycielka domu mody sygnowanego jej imieniem i nazwiskiem.
Urodziła się w rodzinie Żydów pochodzących z Polski i Rumunii, którzy wyemigrowali do Francji. W 1953 roku wyszła za mąż za Sama Rykiela, właściciela sklepu odzieżowego. Projektowanie zaczęła w latach 60. XX wieku, następnie w 1968 roku otworzyła pierwszy własny butik w Paryżu. W następnym dziesięcioleciu rozszerzyła działalność na rynek kosmetyczny. Otrzymała wiele nagród, wyróżnień i odznaczeń, m.in.: Oscara przyznanego przez Fashion Group International of New York w 1986 roku, a w grudniu 2001 roku francuski Ordre national du Mérite.
fot.mat.prasowe
Flagowy sweterek „biednego chłopca” z którego zasłyneła  Sonia nosiły największe nazwiska m.in Audrey Hepburn, Brigitte Bardot i Catherine Deneuve.Jedyna najbardziej paryska z paryżanek. Była królową dzianiny, choć nigdy nie nauczyła się szyć. Projektantka słynąca z ubrań w kolorowe paski, ale sama od pół wieku pozostawała wierna swojemu stylowi czyli czarnym spodniom, czarnym koszulom i kręconym rudym włosom. „Nie lubię męczyć się dla mody. Narzucam na siebie gotowe stylizacje i wychodzę z domu”, mówiła  w wywiadach, 

Sonia  uważała, że moda powinna być demokratyczna, dlatego ubierała milionerki i studentki, balansując na granicy stylów wampa z lat 20., hipiski z lat 70. albo damy z lat 80. Sama pochodziła z rodziny francuskich intelektualistów. Wychowała się w towarzystwie czterech sióstr w podparyskim Neuilly. Jako dziecko bardziej interesowała się książkami i chłopcami niż ubraniami,jak sama twierdziła:.„Mój tata pochodził z Rumunii, był zegarmistrzem, mama Rosjanka zajmowała się wychowaniem dzieci. Rozmawiało się o sztuce i polityce, nigdy o modzie”, wspominała. Podkreślała jednak, że jej mama miała niezwykłe wyczucie stylu.  Często zabierała córki do eleganckiego butiku Aux Enfants du Bois, gdzie kupowała im  sznurowane botki i białe podkolanówki. „Nie znosiłyśmy tego!”, żartowała Sonia z uśmiechem na twarzy.

fot.mat.prasowe

 

fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe
fot.mat.prasowe

 

fot.mat.prasowe

 

fot.mat.prasowe

Jako siedemnastolatka Sonia dostała pracę w butiku „Laura”. Została zatrudniona do stylizowania okien wystawowych. W 1954 roku, wyszła za mąż za właściciela sklepu, Sama Rykiela. Rok później urodziła córkę Nathalie, pięć lat później zaczęła już sama projektować ubrania bo jak sama stwierdziła nie miała się w co ubrać w drugiej ciąży z synkiem Jeanem-Phillippem,syn niestety urodził się niewidomy i został uznanym kompozytorem. U dostawcy męża zamówiła sweter, który szybko wzbudził zainteresowanie wśród klientek i trafił na okładkę samego francuskiego „Elle”.  Golf w biało-czerwono-różowe paski stał się symbolem kobiecego wyzwolenia na równi z miniówką Mary Quant. W 1968 roku, gdy w najlepsze trwała rewolta studencka, Sonia otworzyła swój pierwszy butik w Paryżu, przy Saint-Germain-des-Pres.

fot.mat.prasowe
 
 
Nigdy nie planowała zostać projektantką, a przez pierwsze 10 lat pracy uważała, że każdy kolejny dzień będzie jej ostatnim, jednak nie przestała kochać mody przez 40 lat. W założonym przez siebie domu mody każdego sezonu od nowa interpretowała „sweter dla biednego chłopca”, kombinując na wszelkie sposoby z kolorami, ale  pozostając wierna paskom. Znakiem rozpoznawczym Sonii stały się także welurowe t-shirty, futra oraz małe czarne. „Kobieta Sonii Rykiel jest maksymalistką, woli kupić sobie nowe buty niż wystawny obiad, uwielbia uwodzić”, twierdziła Sonia.
Mając 66 lat dowiedziała się, że cierpi na chorobę Parkinsona. Przez 15 lat ukrywała swój stan, nawet przed rodziną. Dopiero w 2012 roku, gdy firmą zarządzała już jej córka Nathalie, Rykiel wydała przejmującą książkę „N’oubliez Pas Que Je Joue” o walce z chorobą„Rysuję od 50 lat, to jedyna rzecz, która nigdy mi się nie znudziła. Tyle że teraz mnie to męczy”, pisała oszczędnie, ale szczerze. W chorobie Rykiel coraz rzadziej pokazywała się publicznie. Rodzina zachowała udziały w domu mody, ale oficjalnie dom mody należy do koncernu z Hong Kongu.
 
fot.mat.prasowe
W 2014 roku dyrektorem artystycznym Sonii Rykiel została Julie de Libran, która wcześniej związana była z domem mody Louis Vuitton. W najnowszej kampanii z Georgią May Jagger powróciły flagowe  kolorowe paski, gdyż  Libran postanowiła wrócić do korzeni – stworzyć ubrania dla dziewczyn, które kochają dobrą zabawę, ale nigdy nie są wulgarne.
Natura paryżanek to balansowanie na granicy elegancji i nonszalancji, a nawet kiczu oraz kultury, prostoty ale i przepychu. „To nieprawda, że ubrania wyglądają lepiej na chudych dziewczynach, wszystko jest kwestią nastawienia!”, mówiła  Rykiel. Mocne i bardzo odważne stwierdzenie w świecie mody opanowanym obsesją rozmiaru zero i pogoni za doskonałą sylwetką.
 
 
fot.mat.prasowe

Miłej lektury,
Anrika i szafa gra,

5 1 głosuj
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Normxcore
7 lat temu

To dzięki niej zakochałam się w sweterkach paski ♥
Pozdrawiam,
normxcore